Wóz wsparcia Anders
Podczas ubiegłorocznych targów w Kielcach miał swoją premierę i zaskoczył wszystkich nowoczesnością. Wóz bojowy Anders, bo o nim mowa, to całkowicie polska konstrukcja montowana w Gliwicach. Na zbudowanie pierwszego egzemplarza przeznaczono 20 mln złotych. Niedawno znalazły się pieniądze rozwój projektu. Zakłady Mechaniczne z Łabęd i gliwicki OBRUM otrzymały 55 mln złotych. Nasza armia potrzebuje 100 takich pojazdów.
Maszyna przystosowana jest do przewozu żołnierzy i niszczenia lekko opancerzonych celów. Na górze Andersa zainstalowano bezzałogową wieżę zdalnie sterowanych karabinów maszynowych. Podczas kieleckich targów przemysłu obronnego czołg cieszył się ogromnym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów. Jednak na razie nic nie wiadomo na temat.
Zdaniem Tomasza Hypki, wydawcy pisma "Raport WTO", polskim projektem są zainteresowani odbiorcy z całego świata, bo armie w wielu krajach potrzebują nowych transporterów wojskowych.