Braun: pomysł pozbawienia TVP reklam - oderwany od realiów
Pomysł eliminacji reklam w telewizji publicznej jest całkowicie oderwany od realiów. TVP jest nadmiernie uzależniona od reklam, ale ich ograniczanie musi poprzedzić budowa stabilnego systemu finansowania mediów publicznych - powiedział PAP prezes TVP Juliusz Braun.
27.07.2012 | aktual.: 27.07.2012 17:16
W ubiegłym tygodniu minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski powiedział dziennikarzom, że w ramach prac nad projektem nowej ustawy medialnej brane są pod uwagę różne rozwiązania, m.in. stworzenie Funduszu Misji Publicznej, opodatkowanie prywatnych nadawców oraz wyeliminowanie reklam z TVP.
Odnosząc się do tych propozycji prezes TVP powiedział w piątek PAP, że informacja o pomyśle wyeliminowania reklam w telewizji publicznej spowodowała realne zagrożenie stabilności rynku reklamowego. Sam pomysł określił jako "oderwany od realiów funkcjonowania polskiego rynku mediów i europejskiego systemu prawnego".
Jak powiedział Braun, rynek reklamy telewizyjnej w ub. roku wyniósł ok. 3,9 mld zł, z czego udział TVP to ok. 1 mld zł. - Ewentualność nagłego wycofania podmiotu, który uczestniczy w rynku na poziomie powyżej 25 proc., wywołałaby lawinę różnych zmian - powiedział.
Jego zdaniem nie można zakładać, że środki finansowe pozyskiwane dotąd z reklam przez TVP trafią do dużych, komercyjnych nadawców, takich jak Polsat i TVN.
- Ponad połowa widowni telewizyjnej dziś przypada na kanały tematyczne, w większości zagraniczne. Oznacza to, że z tego 1 mld zł znaczna część przepłynęłaby do zagranicznych nadawców nadających programy w języku polskim. Część przepłynęłaby do internetu, a część prawdopodobnie w ogóle nie była zagospodarowana, bo już dziś nadawcy dysponują dużą nadwyżką czasu reklamowego - ocenił Braun.
Jak ocenił, TVP jest nadmiernie uzależniona od reklam, ale ograniczanie ich liczby musi być poprzedzone zbudowaniem stabilnego systemu finansowania mediów publicznych.
Odnosząc się do pomysłu, by to prywatni nadawcy płacili specjalny podatek na rzecz mediów publicznych, które pozbawione byłyby reklam, Braun przypomniał, że podobne rozwiązanie w 2009 r. zostało wprowadzone we Francji. Tam podatkiem na rzecz mediów publicznych w wysokości 0,9 proc. obrotów obciążono m.in. operatorów telekomunikacyjnych. Komisja Europejska zakwestionowała te przepisy zarzucając im niezgodność z dyrektywą telekomunikacyjną.
Opracowanie do końca sierpnia projektu nowej ustawy medialnej, która określiłaby także zasady finansowania mediów publicznych, w marcu zadeklarował minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
W piątek TVP wydała oświadczenie w sprawie ewentualnych zmian w zakresie finansowania mediów publicznych.
- Całkowicie bezpodstawne są informacje sugerujące istnienie projektu przepisów wprowadzających ograniczenie lub nawet całkowitą eliminację reklam w TVP. Nie podejmując w tym miejscu dyskusji na temat słuszności koncepcji finansowania TVP wyłącznie ze środków publicznych, należy stwierdzić, że pozbawienie telewizji publicznej prawa pozyskiwania przychodów reklamowych byłoby zmianą o zasadniczych konsekwencjach dla całego rynku mediów oraz rynku reklamy w Polsce - brzmi stanowisko nadawcy.
TVP podkreśliła, że ewentualne wprowadzenie nowych przepisów wymagałoby uprzedniej analizy wszystkich możliwych konsekwencji, zarówno finansowych, jak i społecznych, oraz przeprowadzenia uzgodnień i konsultacji społecznych. Nie mogłyby też być wprowadzone bez akceptacji Komisji Europejskiej.
- Nie ma więc żadnych racjonalnych podstaw, by spodziewać się jakichkolwiek zmian w funkcjonowaniu TVP na rynku reklamowym nie tylko w roku 2013, ale zapewne również w roku 2014. Oświadczamy kategorycznie, że nie istnieje żadne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności umów i porozumień handlowych zawieranych przez TVP dotyczących emisji reklam w 2013 r. - podkreśliła TVP.
Ze sprawozdania TVP z wykorzystania wpływów abonamentowych w roku 2011 r. wynika, że środki komercyjne są głównym źródłem finansowania zadań wynikających z misji nadawcy publicznego. Przychody TVP z reklam i sponsoringu wyniosły w 2011 r. 1 mld 157 mln zł. Kwota ta jest jednak niższa niż w latach ubiegłych. W roku 2010 z tego źródła TVP pozyskała o 79 mln zł więcej, w 2009 r. - o 57 mln zł więcej, a w 2008 - o 218 mln zł więcej.
Z tytułu abonamentu TVP otrzymała w ub. roku 205,4 mln zł - to kwota najniższa w historii. Jest ona o 16 milionów niższa niż w roku poprzednim, o 95 milionów niższa niż dwa lata wcześniej oraz o 216 milionów niższa niż rzeczywiste wpływy abonamentowe w 2008 r.
Rok 2011 r. TVP zamknęła stratą w wysokości 88 mln zł. Plan na ten rok przewiduje stratę 60 mln zł. Braun poinformował z piątek, że po pierwszym półroczu strata spółki przekracza 10 mln zł.
Mariusz Wachowicz