Budowlanka, transport i meble na czarnej liście
Według Euler Hermes, najwięcej upadających firm pochodzi z branży produkcyjnej. W minionym roku było ich 141, co stanowiło 33 proc. wszystkich bankrutujących przedsiębiorstw.
05.02.2009 | aktual.: 06.02.2009 12:35
Na kolejnym miejscu są spółki budowlane, wynika z opublikowanego wczoraj raportu. W przypadku tej branży liczba upadłości wzrosła w ubiegłym roku do 71 w porównaniu z 53 w 2007 roku. Ale jeśli wziąć też pod uwagę firmy współpracujące i zaopatrujące sektor budowlany, liczba bankructw wyniosła w 2008 r. 115. Zdaniem Tomasza Starusa z Euler Hermes, właśnie takie przedsiębiorstwa są teraz najbardziej zagrożone upadłością.
Powód? Głównym problemem branży budowlanej są nieregulowane lub regulowane z coraz większym poślizgiem należności. W efekcie pogarsza się płynność przedsiębiorstw z sektora.
Dystrybutorzy materiałów budowlanych w terminie otrzymują jedynie 57 proc. należności (w ujęciu wartościowym). Należności przeterminowane o ponad cztery miesiące stanowią już 10,5 proc. wszystkich, a w 2007 r. było to jedynie 2,4 proc.
Sytuacja pogarsza się także wśród firm zajmujących się pokryciami dachowymi, materiałami ociepleniowymi, chemią budowlaną oraz stolarką drzwiową i okienną.
Poziom złych długów w ich przypadku wynosi od 6 do 10 proc. Ze złymi długami boryka się też branża meblarska (7 proc. to zaległe należności), tworzyw sztucznych (4 proc.) i transportowa. Euler Hermes szacuje, że 20 proc. płatności za paliwo nie jest regulowanych od wielu miesięcy.
W ubiegłym roku w stan upadłości zostało postawionych łącznie 425 przedsiębiorstw, przy 480 w 2007 r. W bieżącym roku liczba spółek, których będzie to dotyczyć, ma wzrosnąć o co najmniej 20 proc.
Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha także spodziewa się wzrostu liczby bankructw. Jego zdaniem, głównym powodem jest jednak zbyt wysokie w naszym kraju opodatkowanie pracy. Liczy, że ze względu na pogłębiający się kryzys przepisy w tym zakresie zostaną złagodzone, co wpłynie na poprawę koniunktury na rynku.
Andrzej Kazimierczak
PARKIET