Budżet 2019 z najniższym deficytem. "Jest pięknie, dopóki gospodarka nie spowolni"
Prof. Witold Orłowski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, ocenia, że przyszłoroczny budżet (z najniższym od dawna deficytem) uda się realizować, ale choć rząd przyjął ostrożne prognozy na przyszły rok, to nie widać, by brał pod uwagę zmiany koniunktury w dłuższej perspektywie. - Im bardziej sztywne są wydatki, im mniej dostosowują się do tempa wzrostu PKB (...), tym ostrzejszy jest problem gwałtownego wzrostu deficytu. Jak nie za rok, to za dwa, jak nie za dwa, to za trzy zobaczymy rosnący deficyt z cudownego 1 procenta do 5 - 6 proc. - komentował Orłowski w programie "Money. To się liczy". Zwrócił uwagę, że w ostatnich 20 latach kilkakrotnie mieliśmy do czynienia z załamaniem się koniunktury, bo to jest naturalna kolej rzeczy. - Rządzący byli niesłychani zadowoleni, pokazywali, jaki wspaniały mamy budżet i było pięknie, dopóki gospodarka nie spowolniła - mówił.
Rząd przyjął wstępny projekt budże… Rozwiń
Transkrypcja: