By udaremnić strajk, grecki rząd uciekł się do mobilizacji nauczycieli

Rząd premiera Antonisa Samarasa ogłosił dekret o mobilizacji nauczycieli szkół średnich, aby udaremnić strajk zapowiedziany przez jedyny w kraju związek zawodowy pracowników tego sektora OLME na 17 maja, dzień, w którym zaczynają się egzaminy.

By udaremnić strajk, grecki rząd uciekł się do mobilizacji nauczycieli
Źródło zdjęć: © AFP | Louisa Gouliamaki

13.05.2013 | aktual.: 13.05.2013 06:54

Ogłoszony w Dzienniku Ustaw dekret o "przymusowej mobilizacji", o którym piszą w wszystkie greckie dzienniki, przewiduje karę do kilku miesięcy więzienia dla nauczycieli, którzy mu się nie podporządkują i nie stawią w dniu strajku do pracy.

Minister oświaty w konserwatywnym rządzie greckim Konstantinos Arwanitopulos tak uzasadnił konieczność ogłoszenia dekretu o mobilizacji nauczycieli: - Rząd ma obowiązek zagwarantować normalny przebieg egzaminów zagrożony decyzją OLME o strajku - powiedział Arwanitopulos.

Po raz pierwszy od przywrócenia demokracji w Grecji w 1975 roku "rząd przyjął postawę władzy dyktatorskiej" - zareagował na ogłoszenie dekretu Dimitris Papadimulis, deputowany głównej partii opozycyjnej Syriza.

Przypomniał on, że rządzący Grecją konserwatyści już po raz trzeci w ciągu ośmiu miesięcy ogłaszają mobilizację pracowników jednego z sektorów pracowniczych, który właśnie ogłasza strajk.

OLME ma w tych dniach podjąć decyzję, czy odwołać strajk.

Związek ten, jak podkreślają greckie media, rzadko ucieka się do broni strajkowej, jednak ostatni strajk nauczycieli szkół średnich w 2006 roku trwał 25 dni. Poprzedni, z 1997 roku, 9 tygodni. Oba przyniosły podwyżki płac nauczycielskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)