CBA zaczyna szperać w PKO BP
Centralne Biuro Antykorupcyjne zażądało od
największego polskiego banku - PKO BP - wglądu do dokumentacji
przetargów z 2008 r. na zakup sprzętu informatycznego, pisze "Puls
Biznesu". CBA jest na tropie dużej korupcji w światku
informatycznym, twierdzą informatorzy gazety.
18.03.2009 | aktual.: 18.03.2009 06:43
"Puls Biznesu" dysponuje informacjami, z których wynika, że agenci CBA badają czy firmy informatyczne ustawiały przetargi, płacąc "haracze" dostawcom technologii za oferowanie najlepszych cen. CBA odmówiło komentarza na ten temat.
Informator gazety twierdzi jednak, że do CBA i innych służb trafiło kilka doniesień w tej sprawie. Wynika z nich, że w kilku dużych korporacjach informatycznych są "bardziej lubiani" partnerzy, dla których rezerwuje się poszczególne "tematy" w zamian za kasę na boku.
Rzeczniczka PKO BP przyznała gazecie, że CBA interesuje się przetargami informatycznymi w tym banku. "Puls Biznesu" ustalił, że zażądano dokumentów dotyczących wszystkich przetargów na sprzęt informatyczny (od serwerów, komputerów do urządzeń peryferyjnych) z 2008 r. To zakupy za co najmniej kilkadziesiąt milionów zł.
Zdaniem kilku informatorów gazety cała awantura wynika z roszad personalnych w branży informatycznej i przejmowaniem całych działów handlowych przez konkurencję.