CBŚP: narkotyki w szkrzyniach z pomidorami. Miały trafić do Skandynawii

Rzeczniczka CBŚP przekazała PAP, że nad sprawą pracowali policjanci z gdańskiego CBŚP. Funkcjonariusze ustalili sposób działania zorganizowanej, międzynarodowej grupy przestępczej.

"Członkowie gangu zajmowali się m.in. przemytem środków odurzających z Hiszpanii do innych krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski" - podkreśliła podinspektor.

"Policjanci dotarli do informacji, z której wynikało, że funkcjonariusze Zentrale Kriminalinspektion Braunschweig Fachkommissariat Organisierte Kryminalitat prowadzą równolegle działania dotyczące tych samych osób. Służby połączyły siły i w efekcie ich współpracy już po kilkunastu dniach przeprowadzono pierwsze uderzenie" - zaznaczyła.

Pod koniec 2021 roku niemieccy policjanci zatrzymali mężczyznę i przejęli ponad 60 kg marihuany, która najprawdopodobniej miała trafić na rynek niemiecki.

"Kolejny atak nastąpił podczas minionego weekendu, kiedy funkcjonariusze niemieccy, przy wsparciu policjantów CBŚP, przejęli w okolicach Hamburga 143 kg marihuany oraz 50 kg haszyszu" - podała.

"Nielegalny towar ukryty był w naczepie samochodu ciężarowego w skrzyniach z pomidorami. Jak wynika z ustaleń policjantów, narkotyki zostały przewiezione z Hiszpanii do Niemiec, skąd miały trafić do Skandynawii" - przekazała.

Podczas akcji zatrzymano trzech obywateli Polski, w tym kierowcę tira, mężczyznę podejrzanego o zorganizowanie tego procederu oraz podejrzanego o udział w gangu. "Wszyscy zatrzymani zostali aresztowani" - powiedziała.

"Warto podkreślić, że przygotowanie i przeprowadzenie działań wymagało od funkcjonariuszy polskiej i niemieckiej policji profesjonalizmu i ogromnego nakładu pracy.

"Wspólny sukces jest kolejnym przykład dobrej współpracy służb na arenie międzynarodowej, która jest ukierunkowana na zwalczanie przestępczości zorganizowanej, a w efekcie poprawie bezpieczeństwa obywateli wielu państw" - dodała rzeczniczka CBŚP.

To nie pierwszy raz, gdy przemytnicy wybierają ten sposób działania. Na początku ubiegłego roku informowaliśmy o tym, że w siedmiu sklepach znanej sieci na terenie woj. pomorskiego w kartonach z bananami pracownicy znaleźli paczki z białym proszkiem. Wezwali policję.

Z kolei w czerwcu ubiegłego roku 160 kg kokainy ukrytej w transporcie bananów zabezpieczyła stołeczna policja. Towar ten znaleźli pracownicy sklepu sieci Carrefour. Biuro prasowe firmy potwierdziło nasze ustalenia.