Cena narodowego samochodu Rosjan wzrośnie, gdy kurs rubla przekroczy tę wartość
Największy producent aut w Rosji, Avtovaz obiecał, że cena Łady nie wzrośnie, jeśli rubel utrzyma się na określonym poziomie. Chwilowo takiego zagrożenia nie ma, bo rosyjska waluta zyskuje na odbiciu cen ropy. Sprzedaż samochodów pod marką Łada spada jednak w zatrważającym tempie. Rosjanie ograniczyli zakupy, coraz mniej jest też na nie chętnych za granicami Rosji.
23.09.2016 | aktual.: 10.11.2016 11:46
Największy producent aut w Rosji, Awtowaz obiecał, że cena Łady nie wzrośnie, jeśli rubel utrzyma się na określonym poziomie. Chwilowo takiego zagrożenia nie ma, bo rosyjska waluta zyskuje na odbiciu cen ropy. Sprzedaż samochodów pod marką Łada spada jednak w zatrważającym tempie. Rosjanie ograniczyli zakupy, coraz mniej jest też na nie chętnych za granicami Rosji.
Kurs rubla rośnie w piątek o 0,2 proc. względem euro a w ciągu tygodnia już 2,6 proc., zbliżając się do poziomu 71 rubli za euro. Waluta rosyjska umacniała się w ostatnich miesiącach na fali odbicia cen ropy, co wcale nie poprawiło jednak sytuacji największego w Rosji producenta samochodów osobowych - Awtowaz. Kryzys nadal daje się we znaki zwykłym ludziom i najwyraźniej większość uważa, że to nie czas na duży wydatek.
Nie pomaga nawet fakt, że na cena najpopularniejszego samochodu Łada dzięki umocnieniu rubla nie rośnie. Utrzymanie ceny obiecał prezes Awtowaz Nicolas Maure, zastrzegając, że ta utrzyma się tylko do momentu, kiedy kurs waluty przekroczy poziom 72 rubli za euro.
- Jeśli jednak kurs pójdzie w górę do 80 rubli, lub więcej... no to mamy problem - powiedział Maure.
Część podzespołów rosyjskiego samochodu narodowego jest importowana i spadek kursu rubla musiałby wywołać wzrost kosztu produkcji.
Rosjanie kupują najmniej samochodów od dekady
Po dziesięciu latach wzrostów o ponad 10 proc. rocznie, rosyjski przemysł motoryzacyjny stał się największą ofiarą tąpnięcia na rynku ropy naftowej i sankcji nałożonych na rosyjski rynek. Spadki cen ropy i związane z tym zniżki kursu rubla zmniejszyły możliwości nabywcze Rosjan, przez co sprzedaż nowych samochodów w 2015 roku spadła o 36 proc., a w kwietniu bieżącego roku wyniosła zaledwie 121 tysięcy aut, co jest najgorszym wynikiem od dziesięciu lat. PricewaterhouseCoopers przewiduje, że w tym roku nabywcę znajdzie w Rosji zaledwie 1,1 miliona aut.
Prezes Awtowaz Nicolas Maure, twórca sukcesu rumuńskiej Dacii jest jednak optymistą. W jego opinii w tym roku sprzedaż będzie jeszcze zbliżona do danych z 2015 r., ale w najbliższych latach rynek dojdzie do poziomu sprzedaży około dwóch milionów samochodów osobowych rocznie.
- W ciągu najbliższych czterech-pięciu lat uważamy, że rynek jest w stanie wrócić do poziomu sprzedaży dwóch milionów aut rocznie, dzięki odbiciu w gospodarce - powiedział Maure.
Większość udziałów w Awtowaz mają francuski Renault i japoński Nissan. W ostatnim czasie sprzedaż producenta spadała równie dynamicznie jak reszty rynku.
Produkty Awtowaz to jedna piąta rosyjskiego rynku samochodów osobowych. W ubiegłym roku sprzedaż była jednak niższa o 31 proc. i osiągnęła poziom 269 tysięcy samochodów. Na ten rok producent zaplanował, że Rosjanie kupią o 9 tysięcy mniej jego aut.
W ciągu dwóch najbliższych miesięcy ma być też przedstawiona nowa strategia eksportowa spółki. Dotąd najważniejszymi rynkami eksportowymi były kraje powstałe na gruzach Związku Radzieckiego i Egipt. Awtowaz ucierpiał jednak zarówno na konflikcie z Ukrainą, jak i cłach na import aut w Kazachstanie.