Cena złota z kolejnym rekordem – prawdopodobnie będzie jeszcze drożej
Ostatnia dynamika wzrostów cen złota zdumiewa nawet najbardziej ostrożnych obserwatorów rynku. Na początku października 2025 cena uncji kruszcu oscyluje już w granicach 4 000 dolarów. Oznacza to, że tylko w rok złoto podrożało o około 50%, a w ostatnie 5 lat – o ponad 100%. Co właściwie sprawia, że wartość tego metalu rośnie tak szybko i czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach?
Mimo dobrej koniunktury – wciąż niepewność
Złoto powszechnie uznaje się za bezpieczną przystań – w czasie niepewności gospodarczej, inflacyjnej czy geopolitycznej. Jest zabezpieczeniem przed spadkiem wartości pieniądza, zmiennością na rynkach finansowych oraz potencjalnymi kryzysami politycznymi.
Choć obecnie globalna koniunktura jest względnie dobra, a inflacja w wielu krajach opanowana, inwestorzy obawiają się ponownej destabilizacji, szczególnie w związku z napięciami geopolitycznymi – w Europie, na Bliskim Wschodzie czy w Azji. Nie bez znaczenia jest też polityka handlowa, w tym wprowadzenie ceł przez USA oraz cła odwetowe krajów zaangażowanych w wymianę handlową.
Co jeszcze kształtuje dziś ceny?
Oprócz zakupów przez inwestorów prywatnych, w złoto szeroko inwestują w ostatnich latach także banki centralne wielu krajów, w tym Polski. Rezerwy NBP w złocie to obecnie 520 ton – więcej, niż zgromadził Europejski Bank Centralny, czy takie kraje jak Portugalia i Wielka Brytania. Swoje rezerwy walutowe dywersyfikują też kraje azjatyckie (w tym Chiny) oraz gospodarki rozwijające się na całym globie.
Aktualnie wzrostowi cen złota sprzyja też oczekiwane obniżanie stóp procentowych przez Fed oraz osłabienie dolara. Jak już wspomnieliśmy, relatywnie dobra koniunktura sprawia, że inwestorzy posiadają kapitał, który chcą zainwestować – chętniej wybierają jednak bezpieczne przystanie (w tym złoto fizyczne) niż aktywa oparte na odsetkach lub większym ryzyku.
Czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach?
Większość analityków i instytucji finansowych zakłada, że złoto pozostanie w silnym trendzie wzrostowym. Biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu miesiąca cena uncji może wzrosnąć nawet o około 10% (tak było między pierwszym września a pierwszym października 2025) taki scenariusz wydaje się realny.
Konsensus rynkowy jeszcze do niedawna oscylował na poziomie 3 800-4 000 dolarów za uncję do końca roku – jednak prawdopodobnie wkrótce zostanie zrewidowany w górę. Oczywiście możliwe są większe odchylenia, jeśli warunki makroekonomiczne ulegną istotnej zmianie.
Choć – jak każda inwestycja – inwestowanie w złoto wiąże się z ryzykiem, ryzyko to jest relatywnie małe. Właśnie dlatego złoto nazywane jest złotą przystanią inwestorów – aktywem, w którym ryzyko straty jest niewielkie.
Gdzie bezpiecznie kupić złoto?
Współcześnie złoto inwestycyjne (sztabki i monety bulionowe) można kupić – również przez internet – u dealerów metali szlachetnych. Kruszce inwestycyjne sprzedaje ASCOIN – marka prowadzi sklep internetowy pod adresem https://ascoin.pl/ oraz salony sprzedaży w Warszawie i Rzeszowie. ASCOIN posiada zezwolenie NBP nr 17401 na handel złotem i platyną dewizową.
W przypadku złota inwestycyjnego cena produktu zależy przede wszystkim od masy kruszcu w nim zawartego. Z tego względu zazwyczaj nie ma istotnej różnicy w wycenie monet i sztabek. Te drugie mogą być minimalnie droższe ze względu na wyższy koszt wykonania (monety zawierają szczegółowe zdobienie). Pierwszą na rynku i do tej pory bardzo popularną monetą jest pochodzący z RPA Krugerrand. Monetę tę możesz kupić na stronie ASCOIN: https://ascoin.pl/product-pol-29-KRUGERRAND-1-oz.html.
