Centrum Sprzedaży Ryb wreszcie otwarte
Na ten moment rybacy z Półwyspu Helskiego czekali cztery lata. Budynek, w którym niegdyś mieściła się sieciarnia, zmienił się w Lokalne Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb.
24.06.2008 08:02
_ Lokalne centra są ważnym elementem rynku rybnego _- uważa Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, który wziął udział w helskich uroczystościach. _ Rybakom będzie teraz łatwiej wynegocjować cenę, za jaką sprzedadzą dorsze czy śledzie. _
Teraz złowione ryby prosto z kutra trafią do pomieszczeń helskiego centrum. Tu, w zależności od potrzeb, zostaną one zamrożone bądź poddane wstępnej obróbce. Centrum spełnia wszystkie unijne standardy sanitarne.
_ Oby tylko czas, w którym możemy łowić dorsze był coraz dłuższy _ - martwi się Piotr Necel, prezes Zrzeszenia Rybaków Morskich - Organizacji Producentów, które będzie zarządzać helskim centrum.
_ W ubiegłym roku staliśmy przez sześć miesięcy. Prognozy mówią, że w tym roku zakaz połowów też może zostać przedłużony. Tymczasem nasze kutry jeszcze nie wykorzystały przyznanego nam limitu. Będziemy musieli przestawić się na łowienie śledzi i szprot. _
Lokalne Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb w Helu powstawało z problemami. Cztery lata temu Ministerstwo Rolnictwa zawarło z władzami miasta umowę na realizację tego przedsięwzięcia. W późniejszym okresie zabrakło pieniędzy na wykończenie obiektu. Tymczasem wielu zakupionym już urządzeniom kończył się okres gwarancyjny.
_ Zdecydowaliśmy się wesprzeć finansowo inwestycję z kasy miejskiej _ - przypomina Jarosław Pałkowski p.o. burmistrz Helu. _ Deklaruję, że rybacy mogą zawsze liczyć na pomoc z naszej strony. _ Z uruchomienia centrum zadowolony jest także prof. Krzysztof Skóra, szef Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.
_ Niegdyś Zatoka Pucka była istnym spichlerzem rybnym _- przypomina prof. Skóra. _ Chcemy, aby było tak ponownie, aby na wodzie było sporo łódek. Wiadomo, że nie będzie rybaków, jeśli nie będzie ryb. Deklaruję pomoc naszego zespołu naukowego, aby nasze ryby były najwyższej jakości. _
Prof. Krzysztof Skóra przekazał rybakom 1300 skrzynek na ryby, które zdobył dzięki wsparciu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
POLSKA Dziennik Bałtycki
Roman Kościelniak