Ceny dekoracji ślubnych o 20 proc. w górę. "Przed inflacją nie uciekniemy"
- Ceny dekoracji weselnych poszły w górę o 20 proc. Głównie z uwagi na ceny kwiatów. Wysokość podwyżki zależy też o rodzaju podpisanej umowy - powiedziała w programie "Newsroom" WP Agnieszka Winnicka, właścicielka firmy dekoratorskiej. – Zwykle ślub organizuje się z dużym wyprzedzeniem. Jeśli w umowie podpisanej rok temu kwestia podwyżek nie była omawiana, radzę, by w tej chwili próbować dogadać się z firmą na wymianę jakichś droższych kwiatów na tańsze, można próbować coś zmieniać. Przed inflacją nie uciekniemy, trzeba się z nią zmierzyć. Ja podpisuję umowy, w których zaznaczam, do kiedy ta oferta jest ważna. Mam też zapis, że suma zamówienia nie może się zmniejszyć o więcej niż 15 proc. To pozwala mi realizować projekty w określonej kwocie. Moja firma pracuje pół roku. Muszę mieć gwarancję, że w tym czasie zarobię tyle, by utrzymać pracownię, opłacić ludzi i koszty działalności.