Ceny oleju napędowego stopnieją na wiosnę
Ceny benzyny i oleju napędowego w Polsce należą do jednych z najniższych w Europie. Jednak w zestawieniu z zarobkami sytuacja nie wygląda już tak różowo. Na wiosnę ma być jednak lepiej. Ceny oleju napędowego pójdą mocno w dół - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
02.02.2012 | aktual.: 02.02.2012 13:57
Za przeciętną pensję Polak może kupić tylko 428 litrów benzyny i 414 litrów diesla. Dla porównania obywatel Niemiec może go kupić już 1398 litrów ON, Norwegii - 1413, a Luksemburga - aż 1755 litrów oleju napędowego.
Sytuacja ma się jednak mocno zmienić na wiosnę. Za olej napędowy mamy ponownie płacić mniej niż za benzynę bezołowiową. Różnica ta może wynieść nawet 20-30 groszy.
Zdaniem Andrzeja Szczęśniaka, eksperta ds. energetycznych, powodem takiego stanu rzeczy są kwestie związane z popytem i podażą. Latem spada zużycie oleju pod różnymi postaciami (także grzewczego), a rośnie benzyny - wtedy diesel tanieje na światowych giełdach, a tym samym na stacjach.
Teorię tę zdaje się potwierdzać sytuacja w hurtowniach w PKN Orlen oraz Lotosie. U tych dwóch największych polskich producentów jeszcze w połowie stycznia benzyna 95 kosztowała kilkanaście groszy mniej niż olej napędowy. Obecnie ta różnica to tylko 3-5 groszy.
Sytuacja jednak znowu powinna wrócić do "normy" - droższy diesel, tańsza benzyna - już w okolicach jesieni i zimy w drugiej połowie roku.