Ceny rosną, jakość spada
Pogarsza się jakość benzyny na polskich stacjach - wynika z raportu Inspekcji Handlowej, do którego dotarło Polskie Radio.
29.03.2011 | aktual.: 29.03.2011 10:18
W ubiegłym roku norm jakościowych nie spełniało blisko 3 i pół procent próbek benzyny, wobec 3 procent w 2009 roku. Wyniki kontroli wykazały zdecydowany spadek zawartości siarki w paliwach oraz niższą niż wymagana temperaturę zapłony, co w cieplejszym dniu grozi zapaleniem paliwa podczas tankowania.
Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Kozak powiedziała Polskiemu Radiu, że choć w ubiegłym roku poprawiła się nieco jakość oleju napędowego - wykryto uchybienia w prawie 3 i pół procent próbek wobec 3,75 procent w 2009 roku, to znacznie spadła jakość gazu LPG. W 2009 roku niecały procent próbek gazu było nieprawidłowych, to w ubiegłym roku skala uchybień wzrosła do blisko 4 procent.
Zobacz również:Paliwo będzie jeszcze droższe
Małgorzata Kozak podkreśla, że gorsze paliwo to zagrożenie dla silników samochodowych. Choć efektów gorszej benzyny nie widać od razu, to jednak pojawiające się zanieczyszczenie silnika zmusza kierowcę do częstszych wizyt w warsztatach samochodowych.
UOKiK ma już pierwsze dane dotyczące jakości paliw w tym roku. Do 23 marca stwierdzono 1,69 procent uchybień w badanych próbkach.
Kierowca, który uważa, że zatankował paliwo, które nie spełnia norm, może je reklamować w miejscu zakupu. W tym celu potrzebny jest paragon, ale warto też mieć wyniki ekspertyzy stwierdzającej gorszą jakość paliwa. Można też o zdarzeniu poinformować UOKiK, albo Główny Urząd Miar - jeśli uważamy, że zatankowaliśmy mniej niż wskazał licznik na stacji.
Kontrolerzy Inspekcji Handlowej od 2007 roku kontrolują niemal wszystkie rodzaje paliw dostępne na rynku: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa oraz lekki olej opałowy. Obowiązująca od czterech lat ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw pozwala na kontrolę na każdym etapie dystrybucji - od wytwórcy poprzez magazyny, hurtownie, transport aż po stacje paliwowe. Wyniki kontroli pokazują, że nastąpił zdecydowany spadek zawartości siarki w próbkach paliw ciekłych.
Inspekcja Handlowa przeprowadziła również kontrole stacji, na które napłynęły skargi konsumentów, wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. Z pobranych 618 próbek oleju napędowego i benzyny na 536 stacjach, 31 zostało zakwestionowanych: 21 oleju napędowego (5,03 proc.) i 10 próbek benzyn (4,17 proc.). Wśród stacji, na których w latach poprzednich kwestionowano jakość oferowanych konsumentom paliw zastrzeżenia wzbudziło 4,43 proc. (w 2009 roku - 13,2 proc.). Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych zanotowano w województwach: kujawsko-pomorskim (12 proc.), zachodniopomorskim (10,61 proc.), mazowieckim (8,82 proc.). Nieprawidłowości nie stwierdzono w Lubelskiem, Opolskiem, Podkarpackiem, Podlaskiem i Warmińsko-Mazurskiem. Z kolei z hurtowni pobrano 34 próbki. Zastrzeżenia inspektorów IH wzbudziła tylko jedna próbka oleju napędowego (4,44 proc. w 2009 roku), parametry jakościowe benzyny nie były przekroczone (w 2009 roku również bez zastrzeżeń.).
Inspektorzy Inspekcji Handlowej przebadali również siedem próbek lekkiego oleju opałowego pobranych od siedmiu przedsiębiorców w zakresie zawartości siarki - wszystkie spełniały wymagania jakościowe. Kontrolą objęto sześć województw.
W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowano za niską temperaturę zapłonu oraz niedotrzymanie limitu zawartości siarki - wahał się on od 13,7 mg/kg do 535 mg/kg przy normie 10 mg/kg. Norma dla temperatury zapłonu wynosi 55oC - tymczasem na niektórych stacjach wynosiła mniej niż 40oC. Zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku. Duża ilość siarki natomiast przyczynia się do korozji silnika i zużycia jego niektórych elementów.
W przypadku benzyny najczęściej kwestionowano nieprawidłową prężność par - prowadzi do kłopotów z uruchomieniem silnika, a nawet jego unieruchomienia w efekcie tworzenia się korków parowych. Zastrzeżenia wzbudziło także niedotrzymanie wymagań MON - motorowej liczby oktanowej, co może powodować nierównomierne spalanie paliwa.
W przypadku gazu LPG najczęstsze naruszenia dotyczyły parametru badanie działania korodującego gazu LPG na miedź. Korozja powoduje m.in. uszkodzenie elementów silnika i szybsze zużywanie jego elementów.
W wyniku przeprowadzonych kontroli w 2010 roku IH skierowała do prokuratur 57 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotychczas wszczęto postępowania w 38 przypadkach: do sądów skierowano dwa akty oskarżenia, 23 sprawy umorzono m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, nie wykrycia sprawcy i znikomej szkodliwości czynu, 7 jest w toku. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości - grzywnę w wysokości do 1 mln złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
IH wydała ponadto 15 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw ciekłych niespełniających norm oraz przekazała do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 70 stacji paliw i hurtowni, gdzie stwierdzono naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów ustawy prawo energetyczne - w tym dotyczące 37 stacji z kontroli prowadzonej w roku 2009. Prezes URE ma kompetencje do zakazania sprzedaży paliwa tym przedsiębiorcom, którzy naruszają warunki koncesji.
Jeżeli paliwo uszkodziło silnik narażając konsumenta na koszty naprawy, powinniśmy złożyć reklamację u właściciela stacji, okazując dowód zakupu. Gdy nie zgodzi się on z naszym żądaniem, możemy dochodzić swoich praw na drodze sądowej, korzystając z bezpłatnej pomocy rzeczników konsumentów. O stacji, która sprzedaje paliwo złej jakości, można poinformować Urząd na specjalnym formularzu.
Jeżeli podczas tankowania do pełna dystrybutor na stacji paliw wskazał ilość paliwa o kilka litrów większą niż mieści się w baku pojazdu, zwróćmy się do Głównego Urzędu Miar. Inspektorzy Urzędu Miar mogą skontrolować wskazaną stację i sprawdzić, czy rzeczywiście licznik w dystrybutorze wskazuje nieprawidłową ilość tankowanego paliwa.
Aktualne listy placówek skontrolowanych przez Inspekcję Handlową dostępne są na stronie internetowej UOKiK.