Ceny wynajmu mieszkań wzrosną nawet o 20 proc.
Obostrzenia w udzielaniu kredytów hipotecznych, które wprowadzają banki, zwiększą popyt na wynajem mieszkań - czytamy w dzienniku "Polska".
Będą nim zainteresowani szczególnie ludzie młodzi, którzy nie mają jeszcze oszczędności i nie są w stanie w krótkim czasie zgromadzić wkładu własnego.
Polecamy: » Zobacz raport "Czy kryzys dotknie Polskę?" » Zobacz raport "Kryzys na giełdach" » Zobacz raport "Bankructwa banków na świecie" src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1479283200&de=1479396600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Zdaniem analityków, większy popyt na rynku wynajmu mieszkań spowoduje wzrost cen nawet o 20 procent. Eksperci prognozują, że największych wzrostów można się spodziewać w miastach, które są ośrodkami akademickimi, gdzie rynek wynajmu jest słabiej rozwinięty. Ich zdaniem, procentowo ceny wynajmu najbardziej wzrosną więc w Olsztynie, Lublinie, Białymstoku i Szczecinie
W opinii ekspertów, wzrost cen wynajmu może również sprawić, że znów stanie się atrakcyjne inwestowanie w mieszkania pod wynajem.