Ceny zniczy poszły w górę. "Ludzie naprawdę nie mają pieniędzy"
Wielkimi krokami zbliża się święto Wszystkich Świętych, więc Polacy zaczęli kupować znicze. W tym roku część sprzedawców zdecydowała się podnieść ceny na swoich stoiskach.
30.10.2023 | aktual.: 30.10.2023 20:25
Uroczystość Wszystkich Świętych jest obchodzona 1 listopada. Znicze i kwiaty to nieodłączny element tego święta. Okazuje się, że tegoroczne ceny tych produktów są wyższe niż rok temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podwyżki na cmentarzach
Portal Interia sprawdził ceny zniczy i wiązanek przy cmentarzu w Warszawie. Jedna ze sprzedawczyń przy Starych Powązkach uważa, że podwyżki cen zniczy i kwiatów były nieuniknione.
Oczywiście, że sprzedajemy drożej. Co chwila producenci zniczy podnoszą ceny - tłumaczy.
Na stoisku można kupić też kwiaty, w tym doniczki żywych chryzantem, które kosztują od 30 do 50 zł. Są też tańsze wrzosy. Sprzedawczyni tłumaczy, że podniosła ceny obu tych produktów. Dodaje, że nie spotkała się z kradzieżami, ale została oszukana kilka razy. - Nie kradną, ale np. fałszywe pieniądze przynoszą - mówi.
Nie u każdego wzrosły ceny
Starszy pan, który handluje na Starych Powązkach od siedemnastu lat, nie zdecydował się jednak na podwyżki cen zniczy i kwiatów w tym roku.
U starszego sprzedawcy za wkład do zniczy zapłacimy 2 zł. Kwiaty również sprzedawane są po cenach ubiegłorocznych. Przykładowo, za średniej wielkości doniczkę chryzantem trzeba tu wydać 20 zł.
Sprzedawca podkreśla, że sam, jako klient, doświadczył dużych różnic cen pod cmentarzami. - Będąc we Wrocławiu, zapłaciłem dwa razy tyle za wiązankę, która kilka stanowisk dalej była 40 proc. droższa. Jest wolny rynek, każdy ma prawo korzystać z tego. Klient też ma prawo wyboru. U mnie chryzantema jest po 20 zł, gdzie indziej kosztuje 40 zł, ale tamta klientowi bardziej odpowiada - wyjaśnia.
Ceny kwiatów na Starych Powązkach są zróżnicowane. Duże, bogato zdobione wiązanki mogą kosztować nawet ponad 100 zł. Popularne chryzantemowe kule kosztują zazwyczaj 50 zł. Jedynym wyjątkiem jest całoroczny punkt sprzedaży, gdzie właściciele nie podnieśli cen w porównaniu do ubiegłego roku.
"Jest bardzo ciężko"
Jedna ze sprzedawczyń przyznaje, że kiedyś sama wykonywała wiązanki na groby, jednak teraz się na to nie zdecydowała. - W tym roku nie robię, to się nie opłaca. Kwiaty są drogie, a ludzie naprawdę nie mają pieniędzy. To widać niestety. Ogólnie jest bardzo ciężko - przyznaje sprzedawczyni.
Na cmentarzach pojawiają się też pierwsi sprzedawcy ze słodyczami. Popularna "pańska skórka", czyli kwadratowy cukierek wykonany m.in. z białek, cukru i owocowego syropu jeszcze kilka lat temu kosztował złotówkę, w 2022 r. - 2,50 zł, a w tym roku - już 3 zł za sztukę - podaje Interia.