Trwa ładowanie...

Chcesz podwyżki? Idź do szefa, lepszego momentu nie będzie

Rynek pracownika nie jest tylko pustym hasłem. To rzeczywistość, w której żyjemy. Ponad 80 proc. Polaków jest spokojnych o swoje miejsce pracy, a co drugi liczy na podwyżkę. Nadzieje nie są bez szans na spełnienie.

Chcesz podwyżki? Idź do szefa, lepszego momentu nie będzieŹródło: PAP, fot: Marcin Bielecki
dklt6do
dklt6do

Konieczność przyznawania pracownikom podwyżek jest bowiem coraz powszechniejsza wśród pracodawców. Taki ruch zapowwiada 29 proc. firm - wynika z dziewiątej edycji "Barometru Rynku Pracy" przygotowanego przez Work Service S.A. Wiedzą bowiem, że co piąty pracownik chce znaleźć nowe miejsce pracy. Jako główny powód podaje chęć otrzymywania wyższej pensji.

- Od wielu kwartałów rynek pracy jest mocno rozgrzany, ale możemy się spodziewać, że w kolejnych miesiącach jego dynamika jeszcze przyspieszy. Wrzucenie wyższego biegu wymuszają z jednej strony coraz większe trudności rekrutacyjne firm, a z drugiej rosnące oczekiwania pracowników. Jedynie 1 na 8 Polaków obawia się utraty pracy, a niemal 2/3 badanych rozważających jej zmianę spodziewa się, znalezienia nowego miejsca zatrudnienia w maksymalnie 90 dni. Tak optymistyczne postrzeganie własnej sytuacji zawodowej, w świetle warunków rynkowych jest racjonalne, ale powoduje również wyraźną presję na poprawę warunków zatrudnienia. Obecnie ponad 61% Polaków oczekuje podniesienia poziomów wynagrodzenia, i to pomimo, że 55% pracowników otrzymało podwyżki w 2017 roku - podkreśla Maciej Witucki, prezes Work Service S.A.

Utrzymujące się w skali ogólnopolskiej, najniższe w ostatnich dekadach poziomy bezrobocia, osiągające wskazania poniżej 7%, powodują że Polacy czują się stabilnie na rynku pracy. Z dziewiątej edycji "Barometru Rynku Pracy" wynika, że obecnie tylko 12,9% pracowników obawia się o swoje zatrudnienie i jest to wynik o 5 p.p. niższy niż przed rokiem. Utraty zatrudnienia najmniej obawiają się osoby z wykształceniem zawodowym (7,1%), a najbardziej z podstawowym (21,8%). Dobre nastroje związane z zatrudnieniem przekładają się na narastającą presję płacową. Obecnie 61,5% Polaków spodziewa się w najbliższym czasie podwyżki. Jest to wynik o 8,2 p.p. wyższy niż przed rokiem i najwyższe wskazanie od 2013 roku. Największe oczekiwania na wzrost wynagrodzeń występują wśród pracowników młodych, w wieku do 35 lat – w tej grupie 2/3 badanych spodziewa się poprawy uposażenia.

Rekordowy popyt na pracowników

Aż 40,4% przedsiębiorstw zamierza w najbliższym czasie uruchomić rekrutacje pracowników. Jest to wynik 8,3 p.p. wyższy niż przed rokiem i największy poziom w historii Barometru Rynku Pracy. Ponad połowa wskazań dotyczy zwiększenia poziomu zatrudnienia, a pozostałe utrzymania obecnego stanu, który będzie zmienny ze względu na rotację pracowniczą. Jedynie 3% firm zapowiada zwolnienia, co jest najniższym rezultatem od 2013 roku. Największe plany rekrutacyjne wykazują sektor produkcyjny i handlowy, wśród których co drugi pracodawca zapowiada poszukiwanie nowych kadr. Firmy będą zabiegać głównie o pracowników niższego (57,1%) i średniego szczebla (40,6%), a 7,7% pracodawców planuje rekrutować członków kadry zarządzającej.

dklt6do

- Rekordowy odsetek pracodawców planuje zwiększenie poziomu zatrudnienia. Chcą w ten sposób sprostać dynamicznie rosnącemu popytowi generowanemu przez naszą rozpędzoną gospodarkę, której głównym motorem pozostaje konsumpcja prywatna. Realizacja tych zamierzeń jest w obecnej sytuacji jednak wyjątkowo trudna. Zdecydowana większość z tych, którzy poszukiwali pracy, już ją dawno znalazła. Nie może zatem dziwić, iż trudność ze znalezieniem pracowników zaczyna być wskazywana jako bariera rozwoju firm nawet częściej niż tradycyjny winowajca, czyli skomplikowane i często zmieniające się regulacje prawne - mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Pracodawców RP.

Z raportu Work Service wynika, że aż 69,6% firm zapowiadających zwiększenie zatrudnienia doświadczyło problemów rekrutacyjnych. Co więcej w tych regionach Polski, gdzie pracodawcy mają największe plany rekrutacyjne, tam zgłaszane są największe niedobory kadrowe.

Nowa pula podwyżek

Poprawiająca się sytuacjana rynku pracy zaczęła być widoczna również po stronie płacowej. W ostatnim kwartale 2017 roku płace w sektorze przedsiębiorstw rosły z dynamiką przekraczającą 7%. A początek 2018 roku zapowiada kontynuację tego trendu. Z "Barometru Rynku Pracy IX" wynika, że 29% firm zapowiada podwyżki w nadchodzących miesiącach, co jest wynikiem wyższym o 17,7 p.p. względem poprzedniej edycji badania. Najchętniej wynagrodzenia będą podnosić duże firmy o zatrudnieniu ponad 250 pracowników (35%) i z sektora handlowego (39,6%).

- Obecna sytuacja na rynku pracy, związana z niedoborem odpowiednich kandydatów oraz coraz wyższymi oczekiwaniami zarówno finansowymi, jak i pozapłacowymi potencjalnych pracowników, wymusza na firmach podejmowanie szybkich i odważnych decyzji. Podwyżki płac, dodatkowe świadczenia czy szukanie pracowników poza granicami kraju to doraźne działania, umożliwiające firmom pozyskanie pracowników w ty trudnym okresie. Tymczasem, powinna to być przede wszystkim okazja do szerszego spojrzenia na funkcjonowanie firmy i rozpoczęcia budowy jej wizerunku jako pracodawcy poprzez stworzenie strategii employer brandingowej, wpisującej się w całościową strategię firmy - podsumowuje Jarosław Jurak, prezes Danwood S.A.

dklt6do
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dklt6do