Chcieli wwieźć do Polski spalone pojazdy i maszyny. Grozi im surowa kara

KAS zatrzymała dwa transporty niebezpiecznych odpadów
KAS zatrzymała dwa transporty niebezpiecznych odpadów
Źródło zdjęć: © podlaskie.kas.gov.pl
oprac. MAGL

08.10.2024 09:38

Niedaleko granicy z Litwą funkcjonariusze KAS zatrzymali transporty odpadów uznanych za niebezpieczne. W jednym z nich kierowca próbował przewieźć m.in. spalone pojazdy, a w drugim - całkowicie spalone maszyny rolnicze. Sprawcom grożą wysokie kary finansowe, a nawet więzienie.

W trakcie kontroli, którą przeprowadzili funkcjonariusze celno-skarbowi, okazało się, że towary były przewożone bez odpowiednich zgłoszeń i zezwoleń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spalone pojazdy zatrzymane przez KAS

Oficer prasowy podlaskiej KAS kom. Maciej Czarnecki przekazał, że w dwóch ciężarówkach zatrzymanych do kontroli w okolicach Budziska przewożono z Litwy używane części samochodowe oraz uszkodzone i spalone pojazdy.

Łącznie naliczyli sześć uszkodzonych pojazdów. Ładunek został prześwietlony skanerem rtg. Towary były umieszczone na kontenerze na ciężarówce, którą prowadził 57-letni Białorusin.

Zawiadomieni inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) z delegatury w Suwałkach zakwalifikowali przewożony towar jako niebezpieczne odpady, na których wwóz do Polski wymagane jest m.in. zezwolenie i zgłoszenie w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT). Kierowca takich dokumentów nie miał.

Sprawcom grozi kara finansowa i więzienie

Odpowiednich zezwoleń i zgłoszenia w SENT nie posiadał również kierowca drugiej ciężarówki z odpadami, zatrzymanej w Budzisku. 36-letni Polak wiózł z Litwy dwie całkowicie spalone maszyny, prawdopodobnie budowlane lub rolnicze. Również w tym przypadku inspektorzy WIOŚ zakwalifikowali przewożony towar jako odpady niebezpieczne.

KAS przypomina, że za brak zgłoszenia w systemie SENT przewozu odpadów grozi kara rzędu 20 tys. zł. Dodatkowo za wwóz odpadów bez zezwoleń oraz za brak prawidłowego oznakowania pojazdu przewoźnik musi naraża się na karę w wysokości 12 tys. zł.

Kom. Czarnecki poinformował, że obu przypadkach wszczęte zostały śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstw polegających na nielegalnym przywozie odpadów do Polski. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Za przywożenie do Polski odpadów z zagranicy grozi do 10 lat więzienia.

Ukryli papierosy w kartonach po lodówkach

O tym, jak kluczowe są kontrole wwożonych towarów, świadczy też przykład z grudnia ubiegłego roku, kiedy funkcjonariusze KAS wykryli ponad 620 tys. paczek papierosów w łotewskiej ciężarówce. Do zatrzymania również doszło w Budzisku.

Papierosy były przewożone w ciężarówce i ukryte w kartonach po lodówkach. - Gdyby kontrabanda trafiła do obrotu, budżet państwa straciłby 15,5 mln zł - wyliczał wówczas kom. Czarnecki.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także