Chińskie Allegro coraz popularniejsze. I z darmową dostawą do Polski
Wśród polskich klientów coraz bardziej popularna staje się strona aliexpress.com. To sklep internetowy, w który można zamawiać wszelakie produkty wprost od chińskich wytwórców. Dostawa z Azji trwa wprawdzie tygodniami lub miesiącami, ale często jest darmowa. I nie trzeba kupować hurtowo. Czy oferta aliexpress.com rzeczywiście jest tak atrakcyjna? A może w Polsce można kupić "chińszczyznę" taniej?
16.01.2015 | aktual.: 16.01.2015 19:31
Wśród polskich klientów popularna staje się strona aliexpress.com. To sklep internetowy, w którym można zamawiać wszelakie produkty wprost od chińskich wytwórców. Dostawa z Azji trwa wprawdzie tygodniami lub miesiącami, ale często jest darmowa. I nie trzeba kupować hurtowo. Czy oferta aliexpress.com rzeczywiście jest tak atrakcyjna? A może w Polsce można kupić "chińszczyznę" taniej?
- Od pewnego czasu korzystam z Aliexpress i jestem bardzo zadowolony - mówi nam pan Michał. - Kupuję tam głównie niedrogi sprzęt elektroniczny, a raczej akcesoria: kable, słuchawki. Oczywiście pewne ryzyko istnieje, ale większość sprzedawców jest uczciwych.
Nawet, gdy pojawiają się problemy, są sprawnie rozwiązywane: - Kiedyś zamówiłem dziesięć sztuk towaru, a dostałem tylko trzy. Skontaktowałem się ze sprzedawcą, a ten przyznał się do błędu i przesłał mi brakujący towar, plus kilka dodatkowych sztuk w gratisie – opowiada.
Zasada działania aliexpress.com jest podobna do tego, jak funkcjonuje np. Allegro. To platforma prezentująca oferty szeregu różnego rodzaju sprzedawców. Każdy handlowiec jest oceniany, klienci wystawiają komentarze do poszczególnych transakcji. Ciekawą opcją jest zakładanie sporu ze sprzedawcą. Gdy coś jest nie tak, klient może o tym publicznie poinformować i żądać wyjaśnień. Pomaga to w wyborze godnego zaufania sklepu.
Polacy wymieniają się informacjami o zakupach w aliexpress.com na kilku specjalistycznych forach, „namierzając” najciekawsze oferty i sklepy. Wśród naszych rodaków największą popularnością cieszy się sprzęt elektroniczny, mniejszą - zabawki i ubrania.
Czy to się opłaca?
Problemem jest rosnący kurs dolara - waluty, która jest obowiązującą na aliexpress.com. W tej chwili płacimy za niego już ok. 3,71 zł. Oznacza to, że ceny w chińskim serwisie stają się dla polskiego klienta niezbyt atrakcyjne.
Wielu polskich internautów, komentujących na forach swoje doświadczenia z aliexpress.com, zwraca uwagę na to, że w naszym kraju można znacznie taniej kupić produkty pochodzące z Chin. Na przykład za tanie tablety chińskich marek musimy na aliexpress.com zapłacić więcej, niż za takie same dostępne w polskich sklepach elektronicznych.
Tablet chińskiej marki z 512 Mb RAM kosztuje w przeliczeniu 150 zł. Tymczasem w polskich sieciach handlowych dostępne są urządzenia o podobnych parametrach - już za 120 zł.
Buty Adidas kosztują w chińskim serwisie min. 360 zł. W Polsce oryginały kupimy za 300 zł, ale na promocji lub w outlecie cena markowych butów to 150-200 zł.
Wyjaśnienie takiego zjawiska nie jest trudne. Sieci handlowe zamawiają towar na masową skalę i negocjują bardzo niskie ceny. W efekcie, nawet z marżą i kosztami dostawy do Polski, chińskie produkty sprzedawane w sklepach niewiele różnią się od tych wystawionych na sprzedaż na aliexpress.com.
Aliexpress.com to zresztą projekt twórców serwisu alibaba.com, który już od dłuższego czasu oferuje klientom zakupy hurtowe - po dziesięć, sto, tysiąc, lub znacznie więcej sztuk. W hurcie te same chińskie produkty są znacznie tańsze, niż w detalu. Jeśli więc polski handlowiec zamawia wielką dostawę, to poszczególne przedmioty może sprzedawać w Polsce po niższych cenach, niż te na aliexpress.com.
Do kwestii nie zawsze atrakcyjnych cen dochodzi jeszcze ryzyko zakupu podróbek. Dla większości klientów aliexpress.com nie stanowi tajemnicy, że nie nabywają oryginałów.
Jak podkreśla jeden z użytkowników forum dla klientów aliexpress.com: - W sklepie mogę obejrzeć, co nabywam i dostaję gwarancję. Kupując wprost od Chińczyków czekam miesiąc na dostawę i nie jestem pewien, co otrzymam.