Chwilowe przesilenie na europejskim rynku długu udziela się też rynkowi walut

Rentowności hiszpańskich i włoskich obligacji dzisiaj rano poszły nieco w dół, z kolei nieco w górę odbiły niemieckie bundy – mamy, zatem oczekiwane chwilowe przesilenie, które może po południu sprowokować do częściowego pokrywania długich pozycji w dolarze otwieranych w ostatnich dniach. Tu zaważyć mogą też zaplanowane na popołudnie i wieczór publiczne wypowiedzi kilku członków FOMC, a także zapiski Beżowej Księgi – rynek będzie próbował znaleźć w tym uzasadnienie dla powrotu ewentualnych dyskusji nt. QE3, chociaż tak jak pisałem ostatnio, obecnie nie ma ona zbytnio sensu.

Chwilowe przesilenie na europejskim rynku długu udziela się też rynkowi walut
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

EUR/USD: Scenariusz korekcyjnej zwyżki do 1,3170-1,3200 pozostaje nadal aktualny
AUD/USD: Teoretycznie notowaniom szkodzą spadające ceny surowców, ale rynek szuka pretekstu do krótkiego odbicia.

Można odnieść wrażenie, że wczoraj większość inwestorów przebudziła się z wcześniejszego „odrętwienia” i stwierdziła, że sytuacja w Hiszpanii może jednak stanowić poważny problem – tylko, że zagrożenia można było wskazać już kilka tygodni wcześniej, co zresztą robiliśmy w naszych komentarzach. Tym samym na krótką metę te obawy nie mogą stać się paliwem do kontynuacji ostatniego ruchu na rynkach, o ile nie pojawią się nowe niepokojące informacje. Takim impulsem mogłoby okazać się chociażby złamanie okolic 6 proc. na rentownościach hiszpańskich obligacji, czy też 5,9-6,0 proc. dla włoskich i 3,05-3,10 proc. dla francuskich. Tylko, że dzisiaj rano widać nieznaczne uspokojenie – rentowności idą nieznacznie w dół. Niewykluczone, że rynek czeka teraz na ruch ze strony decydentów – polityków i Europejskiego Banku Centralnego, który mógłby zacząć w większym stopniu skupować peryferyjny dług – zwracałem na to uwagę we wczorajszym, popołudniowym komentarzu. Na dłuższą metę to nic nie da, ale w perspektywie kilku dni
(do końca tygodnia) może sprowokować rynki do korekty. Interesujące są wyniki aukcji włoskich 3 i 12-miesięcznych bonów (łącznie za 11 mld EUR), które poznaliśmy po godz. 11:00 – sprzedano wszystkie papiery, ale przy znacznie wyższych rentownościach (odpowiednio 1,249 proc. dla papierów 3-miesięcznych i 2,84 proc. dla rocznych). To sygnał, iż czwartkowy przetarg 3-letnich obligacji za 2-3 mld EUR również zakończy się mniej korzystnie dla Włochów.

Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na zaplanowane na popołudnie i wieczór wystąpienia członków FED, zwłaszcza, że wszyscy zasiadają w Komitecie Otwartego Rynku (FOMC). I tak o 15:30 głos zabierze „jastrzębia” Esther George z Kansas, o godz. 16:30 „gołębi” Eric Rosengren z Bostonu, o 18:00 opowiadający się za utrzymaniem niskich stóp Dennis Lockhart z Atlanty. Na godz. 23:00 zaplanowane jest wystąpienie „jastrzębiego” Jamesa Bullarda z St. Louis, a na godz. 00:45 konferencja wice szefowej FED, Janet Yellen. Które z nich jest najistotniejsze? Teoretycznie każde, chociaż tylko ostatnie z nich jest teoretycznie poświęcone perspektywom gospodarki i polityki monetarnej – można oczekiwać, iż będzie zgodne z linią Bena Bernanke, a zatem może (choć nie musi) doprowadzić do krótkotrwałego wznowienia dyskusji na temat ewentualności wprowadzenia QE3 – chociaż trzeba cały czas podkreślać, iż taka dyskusja nie ma obecnie sensu. FED mógłby zdecydować się na dodatkowe działania tylko w sytuacji, kiedy sytuacja globalna
uległaby znaczącemu pogorszeniu (przez zawirowania w Europie) i być może na wersję sterylizowaną QE3, a więc raczej niezadowalającą spekulantów. Dzisiaj wieczorem (godz. 20:00) poznamy też zapiski z Beżowej Księgi, a więc okresowy raport nt. stanu gospodarki w poszczególnych dystryktach FED – najprawdopodobniej pokaże dalszą „umiarkowaną” poprawę.

EUR/USD: Scenariusz korekcyjnej zwyżki do 1,3170-1,3200 pozostaje nadal aktualny Przedstawiany wczoraj scenariusz, iż w perspektywie do końca tygodnia złamanie strefy 1,3030-80 jest mało prawdopodobne i można spodziewać się nieznacznego odreagowania w górę zaczyna się sprawdzać. Warto będzie obserwować sytuację na europejskim rynku długu i wystąpienia członków FED (piszę o tym wcześniej). Mocne wsparcia to okolice 1,3080, a opór to rejon 1,3145. W przypadku naruszenia oporu, co jest możliwe dzisiaj wieczorem, zobaczymy ruch w okolice 1,3170-1,3200. Cały ruch nie powinien nas wynieść powyżej 1,3225, a w przyszłym tygodniu możliwe jest złamanie mocnego wsparcia na 1,30.
[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/28803/rogal.pdf )
Marek Rogalski
Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)