Cichoń: MF pracuje nad uszczelnieniem systemu podatkowego

Resort finansów wprowadził w ostatnim czasie wiele rozwiązań, których celem jest uszczelnienie systemu podatkowego - powiedział PAP wiceminister finansów Janusz Cichoń odnosząc się do zarzutów NIK o braku poprawy skuteczności poboru podatków.

22.07.2015 18:00

W środę w Sejmie odbyła się debata nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów z wykonania budżetu w 2014 r. Swoją ocenę przedstawiła też Najwyższa Izba Kontroli, która zwróciła uwagę, że w 2014 nie poprawiła się skuteczność poboru podatków.

"Wyniki kontroli NIK pokazują na przykład, że urzędy kontroli skarbowej oraz urzędy skarbowe nie przeprowadziły skutecznych działań, które zapobiegłyby uchylaniu się od opodatkowania przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego, poprzez transferowanie dochodów poza polski system podatkowy. W polskim systemie podatkowym wciąż nie ma klauzuli generalnej przeciwko unikaniu opodatkowania" - mówił w Sejmie szef NIK Krzysztof Kwiatkowski.

Klauzula to rozwiązanie prawne stosowane wobec podatników podejmujących fikcyjne działania gospodarcze i tworzących sztuczne konstrukcje prawne, które mają im przynieść znaczne korzyści podatkowe.

W rozmowie z PAP wiceszef MF stwierdził, że resort dokonuje zmian, które mają pozwolić na uszczelnienie systemu podatkowego. Podkreślił, że w ostatnim czasie wprowadzono sporo tego typu rozwiązań. "Wczytujemy się nie tylko w to, co mówi nam NIK, ale też w to, co mówią nam eksperci pracujący na nasze zlecenie. Tam są wskazania dotyczące funkcjonowania urzędów skarbowych i podejścia do podatnika" - powiedział Cichoń.

"Wynika z nich dość jednoznacznie, że pozornie łagodny i wspierający urząd może być efektywniejszy. Mamy tego typu badania i dowody na to, że to działa. Zmieniamy tę administrację podatkową" - dodał.

Cichoń wyraził nadzieję, że wprowadzane rozwiązania powinny przynieść efekty, które będą widoczne w przyszłorocznym sprawozdaniu NIK.

Wiceszef resortu zwrócił też uwagę na klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania, na którą wskazał NIK. "Odsuwamy ją niejako w czasie głównie dlatego, że jeślibyśmy tylko ją dziś przyjmowali, mielibyśmy taką asymetrię" - stwierdził.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)