Co przysługuje nam w przypadku odwołania z urlopu?

Osobom zatrudnionym na umowę o pracę przysługuje urlop, zagwarantowany przez konstytucję. W niektórych, uzasadnionych przypadkach pracodawca może odwołać pracownika z urlopu lub przesunąć termin wypoczynku. Co wówczas nam przysługuje?

Co przysługuje nam w przypadku odwołania z urlopu?
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Kiedy można nas odwołać z urlopu?

Przepisy mówią jasno, pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, ale tylko wówczas, gdy jego obecności w pracy wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu, zaś dalsza nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia w procesie pracy. Odwołać pracownika z urlopu można więc tylko wówczas, gdy w chwili rozpoczynania urlopu pracodawca nie wiedział, że wystąpią okoliczności wymagające obecności pracownika w pracy.

Jak informuje Joanna Kaleta, specjalistka z zakresu prawa pracy: "Pracodawca nie może zatem odwołać pracownika z urlopu np. z uwagi na konieczność wykonania przez niego zaplanowanych na dany okres obowiązków. W takiej sytuacji pracodawca mógł nie udzielić pracownikowi urlopu we wnioskowanym przez niego terminie. Jeżeli jednak urlopu pracownikowi udzielił, to z uwagi na konieczność wykonania przez niego normalnej, zaplanowanej uprzednio pracy, odwołać go z urlopu nie może."

Jeżeli odwołanie odbyło się zgodnie z prawem, to pracownik musi się stawić w pracy. Odmowa wykonania tego polecenia może stanowić podstawę do ukarania go karą dyscyplinarną, a nawet do rozwiązania umowy o pracę, bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Z drugiej jednak strony, co zauważają specjaliści z zakresu prawa pracy, żaden przepis nie wymaga od odwoływanego z urlopu pracownika, by ten wcześniej informował pracodawcę o miejscu, w którym spędzać będzie on urlop, a także by utrzymywał z pracodawcą kontakt telefoniczny.

Co się nam należy, gdy wracamy do pracy?

Przed podjęciem decyzji o odwołaniu z urlopu, szef powinien dokładnie przemyśleć, czy ściągany pracownik jest mu rzeczywiście niezbędnie potrzebny. Może być bowiem i tak, że "skórka nie będzie warta wyprawki". Koszty odwołania z urlopu, jakie ponosi pracodawca są bowiem naprawdę duże.

Ma on obowiązek pokryć wydatki poniesione przez pracownika związane z organizacją wypoczynku. Na stronie www.kadry.abc.pl skrupulatnie je wyszczególniono. Są to: "opłaty za hotel, opłaty za zorganizowane wczasy w ośrodku wypoczynkowym, opłaty za pobyt w domkach kempingowych, w pensjonatach ale tylko w tej części, w jakiej pracownik z nich nie skorzystał;
koszt dojazdu do miejsca wypoczynku i powrotu z miejsca wypoczynku udokumentowany biletami autobusowymi, kolejowymi, lotniczymi; koszt przejazdu samochodem udokumentowany fakturami lub paragonami za paliwo; koszt opłaconych przez pracownika wycieczek, biletów wstępu na imprezy kulturalne, rozrywkowe i sportowe, z których pracownik nie skorzystał oraz koszt opłaconych zaliczek za noclegi, które pracownik pomimo rezygnacji z wypoczynku miał obowiązek opłacić." To nie wszystko, ponieważ zwrot kosztów obejmuje koszty bezpośrednie związane z urlopem, więc w przypadku dojazdu samochodem prywatnym do miejsca wypoczynku pracodawca winien także zwrócić, potwierdzony fakturami lub paragonami, koszt zakupu paliwa.

No i co, szefie, może jednak nie będziemy ściągać tego Kowalskiego z urlopu?

poradyurlopprawa pracownika
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)