Co robią nauczyciele podczas wakacji?

Choć większość z nauczycieli nie zarabia zbyt dobrze, to jednak znaczna część ludzi zazdrości im jednego - dwumiesięcznych wakacji!

Co robią nauczyciele podczas wakacji?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

19.05.2011 | aktual.: 19.05.2011 10:48

Choć większość z nauczycieli nie zarabia zbyt dobrze, to jednak znaczna część ludzi zazdrości im jednego - dwumiesięcznych wakacji!
Każdy bowiem chciałby odpoczywać po pierwsze dłużej niż przeciętne 26 dni, a po drugie, mieć możliwość wybrania tego urlopu w jednym momencie. Większość pracodawców bowiem nie zgadza się na urlopy dłuższe niż dwutygodniowe. Dwumiesięczne wakacje nauczycieli to jednak fikcja, bo mało który może sobie pozwolić na tak długi okres wypoczynku. - Nauczyciele zarabiają więcej w ciągu roku szkolnego - mówi Anna Zawadzka, nauczycielka z Poznania. -Trafiają się wtedy na przykład zastępstwa, dodatkowo płatne. Dodatkowo można zarobić również prowadząc kółko zainteresowań czy zajmując się grupą podczas zajęć pozalekcyjnych. W czasie wakacji nie ma takiej możliwości. - Dobry nauczyciel poświęca część wakacji na przemyślenia na następny rok, przygotowywanie materiałów, na które nie ma już czasu w czasie roku. A słynne 18 godzin pracy tygodniowo to fikcja - mówi Zawadzka. - Nauczyciele niekiedy pracują po 10 godzin dziennie. A nikt nie wspomni o tym, ile czasu trzeba spędzić na pilnowaniu uczniów podczas wycieczek,
szkolnych imprez czy egzaminów.

Gdy nauczyciel już przemyśli plany na kolejny rok, może sobie dorobić. - Często pracuję jako wychowawczyni na obozach wypoczynkowych - mówi Anna Zawadzka. - Jako nauczycielka mam łatwiej, bo posiadam odpowiednie ku temu kwalifikacje. Dlatego też mogę wybierać, gdzie chciałabym pracować. W ubiegłym roku spędziłam lipiec w Łebie, w tym roku pewnie pojadę na Cypr.

Jednak myli się ten, kto myśli, że praca na takim obozie jest łatwa, że można zwiedzać ciekawe okolice, jednocześnie dobrze zarabiając. - Oczywiście można sporo zobaczyć, ale stres związany z odpowiedzialnością za dzieci i młodzież jest taki, że nie można tego traktować jak urlopu. To po prostu praca, może w trochę lepszych warunkach - śmieje się nauczycielka.

Praca jako wychowawca jest najpopularniejsza wśród tej grupy zawodowej. Nauczyciele tzw. językowi, zajmują się także np. tłumaczeniami, inni podejmują krótkotrwałą współpracę z wydawnictwami jako korektorzy i redaktorzy. Nauczyciele WF-u z kolei często zatrudniają się np. jako ratownicy.Większość jednak normalnie odpoczywa, bo ich urlop wcale nie jest aż tak wiele dłuższy jak się z pozoru wydaje. Choć rok szkolny kończy się w połowie czerwca, to jeszcze przez kilkanaście co najmniej dni trwa normalna praca szkolna. Odbywają się zebrania, rady pedagogiczne.

Podobnie jest pod koniec wakacji, gdy w szkole trzeba się pojawić już w połowie sierpnia. Nie wszyscy o tym wiedzą i oburzają się liczbą wolnych dni w nauczycielskim fachu. Rząd myśli więc o wprowadzeniu takich zmian, by podczas ferii i wakacji nauczyciele pracowali jak inni. Szkoła podstawowa będzie miała obowiązek w okresie wakacji i ferii zimowych zapewnić opiekę dzieciom z klas I - III, jeśli rodzice wyrażą takie życzenie. Na razie trwają konsultacje. Projekt już budzi niezadowolenie wśród nauczycieli.

AD/MA

nauczycielewakacjekariera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)