Co trzeci najbogatszy Polak kupuje na pokaz

Dwie trzecie zamożnych Polaków pragmatycznie podchodzi do swoich wydatków - wybierają drogie produkty ze względu na ich jakość i trwałość. Częściej otaczają się luksusem dla przyjemności, ale ok. 30 proc. robi to na pokaz, ponieważ wymaga tego otoczenie - wynika z badania KPMG.

Co trzeci najbogatszy Polak kupuje na pokaz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

23.12.2014 | aktual.: 23.12.2014 16:03

- 65 proc. zamożnych Polaków to konsumenci, których cechuje przede wszystkim pragmatyzm. Z kolei 70 proc. powodów, dla których kupujemy dobra luksusowe, wynika z motywacji wewnętrznej. Zaledwie w 30 proc. kupujemy na pokaz, aby unaocznić innym swój stan posiadania – mówi Tomasz Wiśniewski, partner w dziale doradztwa finansowego w KPMG w Polsce.

Autorzy raportu podzielili badaną grupę na cztery kategorie, w zależności od źródła motywacji i stopnia pragmatyzmu. Najwięcej osób zaliczają do tzw. koneserów (52 proc.), którzy nabywają dobre rzeczy głównie po to, aby cieszyć się ich jakością.

- Pragmatyzm polega na tym, że dokonujemy zakupów w sposób racjonalny, bez ulegania emocjom. Patrzymy także uważnie na cenę produktu, bo na nasze bogactwo musieliśmy ciężko zapracować - zaznacza ekspert KPMG. - Wynika to albo z dobrej kariery zawodowej, albo z posiadania własnego przedsiębiorstwa, rzadko z dziedziczenia.

Zamożnych osób w Polsce cały czas jest mniej niż w państwach Europy Zachodniej. Mimo niższych kosztów życia oraz relatywnie wyższego wzrostu gospodarczego, osiągnięcie poziomu majątku per capita obywatela Francji czy Niemiec zajmie Polakom wiele lat. Już dzisiaj jednak jesteśmy bogatsi niż Chorwaci, Litwini, Łotysze, Bułgarzy, Rosjanie czy Rumuni.

- Na tle sąsiadów wyglądamy dobrze, ale pamiętajmy, że nasz region w dalszym stopniu jest biedniejszy niż region Europy Zachodniej. Średni majątek Polaka to ok. 22 tys. dolarów, czyli siedmiokrotnie mniej niż przeciętnego mieszkańca UE. Aby nadrobić ten dystans, potrzebujemy ponad 40 lat - wyjaśnia Wiśniewski.

Zamożni chętnie inwestują, głównie w nieruchomości i akcje. Grupa bogatych (o dochodach powyżej 20 tys. zł miesięcznie) w 51 proc. samodzielnie lokuje wolne środki w nieruchomości, a w 25 proc. w akcje.

Zdaniem Wiśniewskiego luksus dla Polaka nie zawsze oznacza czynniki czysto materialne. Może to być wolny czas poświęcony rodzinie czy hobby.

- Z naszych analiz wynika, że dla wszystkich wspólnym mianownikiem luksusu w Polsce jest jego ekskluzywność, niedostępność i zazwyczaj wysoka jakość oraz przyjemność, jaką konsumenci czerpią z obcowania z nim - podsumowuje Tomasz Wiśniewski.

Raport definiuje zamożnych jako osoby osiągające dochody powyżej 7,1 tys. zł brutto miesięcznie. Osób posiadających co najmniej milion dolarów w płynnych aktywach jest w Polsce 47 tys. Posiadaczy 1-5 mln dolarów jest 44,52 tys., a tych mających powyżej 100 mln dolarów – 100 osób. Zwykle są to prywatni przedsiębiorcy zamieszkujący miasta powyżej 250 tys. mieszkańców.

- Liczbę zamożnych Polaków szacujemy na ok. 800 tys. osób. Do 2016 r. liczba ta powinna przekroczyć 1 mln. Obecnie grupa osiąga dochody w wysokości 140 mld zł, a w 2017 roku może to być już 200 mld zł - przyznaje Wiśniewski.

29 proc. osób klasyfikowanych według raportu jako osoby bardzo zamożne (o miesięcznych dochodach 10-20 tys. zł) regularnie odwiedza restauracje, 20 proc. korzysta z usług prywatnego trenera, a 30 proc. z domowej gospodyni. Jedynie 2 proc. przedstawicieli tej grupy to stali użytkownicy usług concierge.

Źródło artykułu:Newseria
bogactwozamożnośćwydatki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)