Co urzędy skarbowe skontrolują w 2010 r.

Firmom będzie trudniej wyłudzić VAT. Fiskus sprawdzi ryczałtowców i kartowiczów. Wysokie zwroty podatku będą weryfikowane.

Co urzędy skarbowe skontrolują w 2010 r.
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.02.2010 | aktual.: 16.03.2010 16:28

Bać się powinni wszyscy, którzy chcą oszukać fiskusa i wyłudzać VAT. Zwłaszcza handlarze złomem i paliwami, a także ryczałtowcy i osoby na karcie podatkowej, które nie zarejestrowały się w urzędzie skarbowym jako podatnicy VAT, choć miały taki obowiązek.

“Rz” dotarła do wytycznych ministra finansów z 27 stycznia 2010 r. (nr AP4/0680/82/9/ROM/09/10/853), skierowanych do wszystkich urzędów skarbowych w kraju, dotyczących organizacji pracy urzędów w zakresie podatku od towarów i usług. Zalecenia zatwierdzone przez wiceministra finansów i generalnego inspektora kontroli skarbowej Andrzeja Parafianowicza to znak, że coraz trudniej może być oszustom podatkowym. Bo po piętach deptać im będzie nie tylko skarbówka.

Grunt to informacja

Zgodnie z zaleceniami ministra finansów firmy będą trafiać pod lupę urzędów skarbowych już od momentu nadania NIP i rejestracji na potrzeby VAT. Urzędnicy będą skrzętnie weryfikowali wszystkie dokumenty i rzetelność danych podanych w zgłoszeniu rejestracyjnym. Sprawdzą nawet, czy dana osoba nie jest objęta sądowym zakazem prowadzenia działalności gospodarczej. Ich uwadze nie ujdą zwłaszcza osoby podejmujące działalność w dziedzinach, które – w ocenie fiskusa – sprzyjają wyłudzeniom VAT. Podane przez nie dane mają być konfrontowane z tymi, które urząd ma w swojej bazie.

Urzędnicy skontrolują, czy w miejscu wskazanym jako miejsce prowadzenia działalności gospodarczej lub siedziby firmy funkcjonują inne podmioty, a jeśli tak, to czy warunki lokalowe na to pozwalają. Zbadają też, czy wskazany adres rzeczywiście istnieje, a miejsce jest adekwatne do rodzaju działalności (np. czy handel złomem lub paliwem nie odbywa się w mieszkaniu).

Fiskus nie przepuści także pełnomocnikom (jeśli przez nich działają podatnicy) oraz księgowym i skontroluje, czy osoba lub biuro rachunkowe prowadzące sprawy podatnika nie było wcześniej związane z podmiotami z obszaru podwyższonego ryzyka i czy nie figuruje w Bazie Podmiotów Szczególnych.

Zwroty pod lupą

Szczególna procedura poprzedzać będzie zwrot podatku. Wnikliwie analizowane będą rozliczenia firm, które ubiegają się o zwrot VAT lub wykazują nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym do przeniesienia na przyszłe rozliczenia.

Co ważne, każdy naczelnik urzędu skarbowego będzie sam ustalał kwotę zwrotu, która będzie obowiązkowo wymagała sprawdzenia pod kątem prawidłowości wykazanej przez podatnika w deklaracji kwoty do zwrotu. Jednakże kwota nie będzie mogła być wyższa niż 10 tys. zł.

Zwroty VAT powyżej 100 tys. zł będą wymagały osobistej akceptacji naczelnika i głównego księgowego urzędu lub osób zastępujących w czasie ich nieobecności (w wypadku wyspecjalizowanych urzędów skarbowych – osobistej akceptacji naczelnika będzie wymagała kwota powyżej 1 mln zł).

– Wytyczne wskazują, jak administracja podatkowa stara się identyfikować potencjalne zagrożenia oraz prześwietlać metody działania, jakimi posługują się nieuczciwi podatnicy. Należy założyć, że oszuści podatkowi mają zwykle wiedzę, jak nie rzucać się fiskusowi w oczy i nie być przez niego niepokojonymi – powiedział “Rz” Marcin Baran, dyrektor w zespole ds. postępowań podatkowych i sądowych w Ernst & Young.

Podkreślił, że właśnie dlatego bardzo ważne jest, by urzędy skarbowe stale doskonaliły narzędzia analityczne, nie poprzestawały wyłącznie na kontroli formalnej i łamały schematy swoich działań.

Grażyna J. Leśniak

skarbówkakontrolavat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)