Co zrobić, aby przyciągnąć do siebie pracodawcę?
Wiele mówi się o tym, że dzisiaj to pracownik wybiera pracodawcę. Czy na pewno? Aby móc przebierać w ofertach, pracownik musi się odpowiednio zareklamować. Dobry PR to, obok doświadczenia i wykształcenia, najważniejszy czynnik wpływający na decyzję o zatrudnieniu kandydata. Co zrobić, aby przyciągnąć do siebie pracodawcę?
08.09.2016 | aktual.: 08.11.2016 15:04
Wiele mówi się o tym, że dzisiaj to pracownik wybiera pracodawcę. Czy na pewno? Aby móc przebierać w ofertach, pracownik musi się odpowiednio zareklamować. Dobry PR to, obok doświadczenia i wykształcenia, najważniejszy czynnik wpływający na decyzję o zatrudnieniu kandydata. Co zrobić, aby przyciągnąć do siebie pracodawcę?
Kilka lat temu pewien student z Oławy szukał pracy i to w dość nietypowy sposób. Po wielu nieudanych próbach znalezienia zatrudnienia, postanowił sięgnąć po niecodzienne rozwiązanie. Wykupił reklamę na wrocławskich billboardach i postanowił się zareklamować. Na billboardzie wystąpił osobiście, w rękach trzymał tablice z napisem „Poszukiwany w Twojej firmie”, a u góry widniał jego numer telefonu. O jego pomyśle mówiła cała Polska, a chyba o to właśnie chodziło. Po wcześniejszym braku zainteresowania ze strony pracodawców nie było śladu, a telefon Krzysztofa Krupiaka dosłownie się urywał. Pracę znalazł bardzo szybko w jednej z wrocławskich spółek. Jego przykład pokazuje, że szukanie pracy nie musi być żmudne i męczące, a najważniejsze to umieć się odpowiednio „sprzedać”. ##Praca u podstaw Na rynku pracy każdy z nas jest produktem i nie ma w tym nic
złego. Każdy też sam pracuje na swoją karierę, a jeśli nie będziemy umieli się odpowiednio zareklamować, praca marzeń przejdzie nam koło nosa. Dlatego, żeby tego uniknąć, warto już teraz popracować nad swoim pracowniczym wizerunkiem. Pamiętajmy, że nie chodzi tu wyłącznie o sytuację, w której poszukujemy pracy z przymusu. Szukać nowego zatrudnienia możemy zawsze, nawet już je mając. W końcu płynna zmiana pracy to nie tylko komfort psychiczny, ale i odpowiedzialny krok w karierze. – Rekrutacja w wielu firmach trwa cały czas, dlatego, jako pracownik powinniśmy dbać o swój wizerunek nieustannie, by cały czas być atrakcyjnym na rynku pracy – mówi Halina Goral specjalista ds. HR z portalu pracy GoWork.pl ##CV z pomysłem Dobrze przygotowane CV, do tego z pomysłem sprawdzi się zarówno przy poszukiwaniu pracy, jak i chęci jej zmiany. Wysyłanie CV do wybranej firmy nie musi być związane z aktualnie prowadzoną w niej rekrutacją, ale w takim przypadku musi być ono wyjątkowe. CV
przysłane poza rekrutacją zwykle trafia na stos innych lub od razu do kosza, dlatego należy zrobić wszystko, by tak się nie stało. Przykład: pewien grafik z kanady, chcąc pozyskać nowych zleceniodawców wysyłał do nich butelkę piwa, na której zamiast standardowej etykiety znalazło się jego CV. W ten sposób połączył ze sobą dwie pasje.
Z kolei młoda amerykanka, Melissa Washin, po ukończeniu studiów chciała pracować w firmie zajmującej się projektowaniem ubrań. CV nie napisała, ale wyhaftowała je na kawałku tkaniny. Pracę, oczywiście dostała.
Tę wymarzoną, dzięki nietypowemu CV dostał również Tim Schafer, słynny projektant gier komputerowych. Do szefa Lucasfilm, Davida Foxa, przesłał CV, które stanowiła gra przygodowa pokazująca idealną karierę w tej firmie. Wcześniej jego kandydatury odrzuciły HP i Atari. Warto zaznaczyć, że był to rok 1989. ##Wirtualny życiorys Nie ma co ukrywać, że dzisiaj proces rekrutowania pracowników często przebiega bez ich udziału. Takie możliwości stwarzają wszelkie platformy społecznościowe, zajmujące się kontaktami zawodowo-biznesowymi. LinkedIn czy GoldenLine, najbardziej znane na polskim rynku pracy, to serwisy umożliwiające zarówno pracownikom, jak i pracodawcom nawiązanie biznesowych znajomości. Pracownik może stworzyć swój profil zawodowy, przypominający wirtualne CV i aktualizować go w razie potrzeby. Z kolei pracodawcy mają możliwość przeglądania ich w dowolnym momencie w poszukiwaniu idealnego kandydata.
Bardzo często taki proces jest pierwszym etapem rekrutacji na dane stanowisko. Dlatego tak ważne jest, co znajdzie się na naszym profilu. Wiele platform oferuje również funkcję polecania profilu pracodawcom, dzięki czemu otrzymują oni kandydaturę dopasowaną do określonych wymagań. W wirtualnym życiorysie powinny znaleźć się wszystkie informacje na temat naszej kariery zawodowej.
Często odwiedzaną przez pracodawców platformą są media społecznościowe, w tym przede wszystkim Facebook. Należy więc zwracać uwagę, co piszemy i publikujemy i jak sami siebie charakteryzujemy. Facebook daje również możliwość utworzenia osi czasu kariery, często też wyświetla nasze aktualne miejsce zatrudnienia. Jeśli więc staramy się o pracę lub dbamy o własną karierę, miejsca pracy takie, jak „Szlachta nie pracuje” raczej nie zachęcą do nas pracodawcy. Zdjęcie profilowe również powinno być przemyślane. W przypadku wolnych strzelców najlepszym rozwiązaniem jest założenie własnej strony, na której pracodawca może zapoznać się ze wszystkimi zrealizowanymi przez nas projektami. ##Niekonwencjonalne metody Wykupienie billboardu kosztowało studenta 3 tys. zł, ale jak sam przyznał w rozmowie z portalem _ Strefa Biznesu, _ była to dobra inwestycja. W jego ślad poszli inni, w tym samotna matka, którą na billboardzie w Gdańsku reklamowały również jej dzieci. Takich nietypowych metod ogłaszania swojej gotowości do
pracy historia zna wiele. Portal InnPoland podaje przykład Aleca Brownsteina, który wykupił reklamę w Google Adwords, zawierającą imiona i nazwiska szefów największych agencji reklamowych w USA. Założył, że będą oni poszukiwać w internecie informacji o sobie, a po kliknięciu na reklamę ze swoim nazwiskiem trafią na CV Aleca. Tak „dał się złapać” Ian Reichenthal z agencji Young and Rubicam, który Brownsteina zatrudnił.
W ten sposób powiedzenie „zdobyć pracę” nabiera nowego znaczenia. Zamiast wysyłać tysiące CV, wystarczy ciekawy pomysł, który sprawi, że to pracodawca przyjdzie do nas, a nie my do niego.
Materiał partnera