Codziennie nowe maksima
Po tym jak we wtorek główne warszawskie barometry wspięły się na koniec dnia na nowe tegoroczne szczyty, początek środowej sesji przyniósł, po próbie kontynuacji wzrostu, stabilizację notowań.
12.12.2012 18:11
Dobre globalne nastroje, którym zawdzięczamy serię ostatnich wzrostów wybranych spółek z WIG20, utrzymywały się również dzisiaj w pierwszej części dnia, czego potwierdzeniem były 4-letnie maksima niemieckiego DAX-a. W miarę upływu czasu utrzymanie rynku nawet na neutralnych poziomach stawało się dla popytu coraz większym problemem, zwłaszcza, że opublikowany spadek produkcji przemysłowej w październiku w Eurolandzie okazał się wyraźnie słabszy od rynkowych oczekiwań. Popołudniowe wejście do gry amerykańskich inwestorów ponownie poprawiło nastroje w Warszawie, co zaowocowało nowymi szczytami. Rynki z niecierpliwością oczekiwały efektów wieczornego posiedzenia FOMC, podczas którego mogą zapaść decyzję dotyczące dalszego dodruku dolara. Kontrola popytu nad warszawskim parkietem utrzymała się w tej sytuacji już do końca notowań, w efekcie czego WIG oraz WIG20 zakończyły dzień na nowych tegorocznych maksimach, zyskując odpowiednio 0,43% i 0,51%, przy niezłym obrocie, którego wartość osiągnęła poziom 940 milionów
złotych.
Relatywną siłę najdłużej prezentowały akcje KGHM-u (1,7%), który kolejny raz pokonał swoje wcześniejsze absolutne maksima. Rynek otrzymał wsparcie również ze strony PZU (1,7%), który również był wyceniany najwyżej w swojej giełdowej historii. Amok utrzymywał się dalej na akcjach TVN-u (5,6%), które zdaniem rynku mogą stać się przedmiotem przejęcia przez medialną grupę Vivendi. Inicjatywa popytu poprawiła nieznacznie również wycenę JSW (1,9%), wracającej na ostatnie lokalne szczyty. Z kolei po wczorajszych silnych wzrostach odpoczywały akcje spółek paliwowych, handlujące się dzisiaj przez większość dnia pod kreską. Podobnie popyt nie forsował tempa w przypadku akcji PGE (-0,7%), PGNiG (-2,4%) i BHW (0,0%). Ponownie niejednoznacznie należałoby ocenić zachowanie akcji największych banków, czyli PKO BP i Pekao, które kolejny raz miały wyraźny problem, ażeby podłączyć się do grupy wzrostowej.
Ponadto ponownie pozytywny przebieg sesji obserwowaliśmy w przypadku akcji Stalexportu (3,7%), które tajemniczo rosły trzecią sesję z rzędu. Solidne wzrosty miały miejsce również w przypadku akcji LPP (3,8%), Sygnity (7,8%), Ganta (4,7%), Relpolu (5%). Z kolei inicjatywa sprzedających spowodowała przecenę akcji między innymi Cyfrowego Polsatu, Polimexu, Agory oraz PBG.
Skala i tempo wzrostów wybranych akcji spółek z WIG20 wskazywać mogą na pewnego rodzaju przesilenie, które ma obecnie miejsce na GPW. Tak jak zwracałem wcześniej uwagę, stały popyt koncentruje się obecnie na akcjach wybranych, największych spółek na parkiecie, zaś zwyżki realizowane przez spółki z tzw. szerokiego rynku okazują się doraźne i nietrwałe. Najpewniej wykorzystując chwilowy spokój na globalnych rynkach finansowych, rodzimi zarządzający postanowili szybko poprawić wyceny swoich funduszy, kupując w ekspresowym tempie głównie akcje spółek paliwowych i surowcowych. Powszechny w mediach optymizm osiągnął dawno niewidziany poziom, który potwierdzają tytuły gazet i śmiałe prognozy dotyczące przyszłości. Na uwagę zasługuje fakt, że ogólny klimat udzielił się nawet konserwatywnym w strategiach funduszom emerytalnym, których zaangażowanie w instrumentach udziałowych w listopadzie osiągnęło najwyższe historycznie poziomy. W tej sytuacji posiadaczom akcji zlecam ostrożność i wypatrywanie możliwych sygnałów
osłabienia rynku.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.