Trwa ładowanie...
kredyt
19-01-2009 07:53

Coraz trudniej pożyczyć pieniądze na nieruchomość

Uzyskanie kredytu we frankach szwajcarskich jest dzisiaj niezwykle trudne, a ze względu na wysokie marże również nieopłacalne.

Coraz trudniej pożyczyć pieniądze na nieruchomośćŹródło: Jupiterimages
d1lwrxy
d1lwrxy

Nieruchomość zdecydowanie prościej sfinansować dzisiaj kredytem w złotych. Zachęca do niego większa dostępność, jak i powoli spadające koszty - wynika z raportu przygotowanego dla dziennika "Polska" przez firmę doradczą Finamo.

Najtaniej zadłużymy się w złotych w Millennium i Deutsche Banku, zaś najdrożej w Dom Banku i GE Money Banku. Najkorzystniejszy kredyt we frankach oferuje również Deutsche Bank oraz Eurobank.

Po nowym roku banki jeszcze bardziej zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów hipotecznych. Już nie tylko we frankach szwajcarskich, ale także w złotych, np. ING Bank wprowadził obowiązek posiadania 20 proc. wkładu własnego również dla kredytów złotowych. Z kolei BZ WBK udzieli kredytu w walucie obcej tylko pod warunkiem, że klient w niej zarabia bądź jego dochody wynoszą co najmniej 10 tys. zł miesięcznie.

Jeżeli więc planujesz w najbliższym czasie zakup mieszkania na kredyt, to zdaniem analityków powinieneś raczej zdecydować się na zaciągnięcie zobowiązania w złotym. Nawet pomimo tego że raty takiego kredytu wciąż są wyższe od wziętego we frankach.

d1lwrxy

_ Pożyczanie pieniędzy w złotych nie niesie ze sobą ryzyka kursowego, które w ostatnich miesiącach bardzo wyraźnie dało o sobie znać. Kurs naszej waluty gwałtownie się osłabił _- podkreśla Grzegorz Wach, analityk z Finamo. Dodaje, że kredyty w złotych będą stawać się jeszcze bardziej atrakcyjne wraz z kolejnymi obniżkami stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Jeszcze w pierwszym półroczu stopy procentowe w Polsce mogą spaść do poziomu 3,5 proc.

Biorąc kredyt hipoteczny, trzeba jednak zwrócić uwagę na marże banków. Różnice w ich poziomie w kredytach złotowych są bowiem duże i mogą wynieść nawet 9 proc.!

Obecnie szybko rosną marże kredytów we franku. Gdyby nie bardzo niski poziom wskaźnika LIBOR wahającego się na poziomie ok. 0,8 proc., ich koszty były znacznie wyższe. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku kredytów hipotecznych w euro. Mimo że ich raty cały czas są niższe od złotowych, to banki stosują dla nich takie same obostrzenia jak dla franka. Również poziom marż nie zachęca do wzięcia takiego kredytu, a ryzyko walutowe nie znika.

Słowniczek kredytu hipotecznego

WIBOR, LIBOR
To stawki oprocentowania pożyczek międzybankowych. Bierze się je pod uwagę przy wyliczaniu kosztów kredytu hipotecznego. Stopa WIBOR odnosi się do kredytów złotowych. LIBOR z kolei dotyczy kredytów denominowanych w walutach obcych. Do całkowitego kosztu kredytu dolicza się jeszcze marżę banku, prowizję za udzielenie oraz koszty dodatkowego ubezpieczenia.

d1lwrxy

LTV
Wskaźnik określa udział kredytu w całości inwestycji. Jeżeli bank mówi o maks. poziomie LTV np. na poziomie 80 proc., oznacza to, że klient powinien mieć co najmniej 20 proc. wkładu własnego.

Spread walutowy
To dodatkowy, ukryty zarobek banku na kredycie w walucie obcej. Bank przelicza raty po wyższym kursie, niż udzielił kredytu. Różnice sięgają nawet kilkunastu groszy.

Łukasz Pałka
POLSKA Dziennik Zachodni

d1lwrxy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lwrxy