Cypr: Parlament odłożył do poniedziałku debatę ws. depozytów
Cypryjski parlament odłożył do poniedziałku posiedzenie, na którym ma być omawiane zawarte w sobotę nad ranem w Brukseli porozumienie dotyczące opodatkowania wszystkich depozytów na wyspie w celu ocalenia kraju przed bankructwem - podały cypryjskie media.
17.03.2013 | aktual.: 17.03.2013 18:22
Debata i głosowanie w sprawie porozumienia miały się odbyć w niedzielę po południu.
Również prezydent Cypru Nikos Anastasiadis przełożył nieformalne spotkanie z parlamentarzystami zaplanowane na niedzielny poranek.
Tymczasem kilka ugrupowań politycznych w liczącym 56 członków parlamencie, w którym żadne z nich nie ma bezwzględnej większości, prowadzi w niedzielę serię spotkań w celu ustalenia stanowiska w sprawie opodatkowania depozytów. Trzy partie zapowiedziały już, że decyzji tej nie poprą w głosowaniu.
Niemiecki "Die Welt" pisze w niedzielę w wydaniu internetowym, że rząd cypryjski rozważa pozostawienie banków zamkniętych także we wtorek (w poniedziałek jest na Cyprze święto), aby zapobiec szturmowi klientów, którzy będą chcieli wycofać swoje pieniądze.
Rząd cypryjski w negocjacjach z ministrami finansów państw strefy euro i Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) uzgodnił pakiet ratunkowy dla zagrożonego niewypłacalnością kraju w wysokości 10 mld euro. Jednym z warunków uzyskania przez Cypr tej pomocy było obciążenie depozytów bankowych na wyspie jednorazową opłatą. W przypadku depozytów do 100 tys. euro będzie ona wynosić 6,75 proc., a powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc.
Opłata ma być ściągnięta nie tylko od Cypryjczyków, lecz także od cudzoziemców, mających konta w cypryjskich bankach. Associated Press szacuje, że Rosjanie mają w cypryjskich bankach ok. 20 miliardów euro.
Agencje prasowe piszą o pogłoskach, że rekompensatą dla posiadaczy kont mają być obligacje bankowe, bądź akcje banków. Reuters pisze z Nikozji, powołując się na "źródło polityczne", że prezydent Anastasiadis zaoferuje posiadaczom kont gwarancje - zachowanie wartości połowy ich akcji otrzymanych w ramach rekompensaty ma być zagwarantowane z przyszłych wpływów z wydobycia gazu ziemnego.
Reuters odnotowuje, że na Cyprze oczekiwane sa w tym roku rezultaty próbnych wierceń podmorskich, mające potwierdzić, że w rejonie wyspy znajdują się ogromne złoża gazu.
Rozczarowani Cypryjczycy nie kryli oburzenia na wieść o podjętych w Brukseli decyzjach.
Jak podkreślił prezydent w sobotę, gdyby wielogodzinne negocjacje w Brukseli z przedstawicielami eurogrupy i MFW nie zakończyły się podpisaniem porozumienia, już w najbliższy wtorek Europejski Bank Centralny odciąłby cypryjskie banki od swoich funduszy pomocowych, co doprowadziłoby do natychmiastowego upadku tych banków. To z kolei spowodowałoby bankructwo całego Cypru i najprawdopodobniej konieczność opuszczenia przez Nikozję strefy euro. (PAP)
az/ cyk/ woj/