Czas pracy zależny od zamówień
Od jutra wejdzie w życie rządowy pakiet antykryzysowy. Zmiany w prawie pracy pozytywnie oceniają pracodawcy. Jak podkreśla Jeremi Mordasewicz z KPP Lewiatan - najważniejszą zmianą jest uelastycznienie czasu pracy. Firmy będą mogły wydłużać i skracać czas pracy proporcjonalnie do zamówień.
Od jutra wejdzie w życie rządowy pakiet antykryzysowy. Zmiany w prawie pracy pozytywnie oceniają pracodawcy. Jak podkreśla Jeremi Mordasewicz z KPP Lewiatan, najważniejszą zmianą jest uelastycznienie czasu pracy. Firmy będą mogły wydłużać i skracać czas pracy proporcjonalnie do zamówień. Pracodawca może też później zapłacić za nadgodziny. Chociaż dla pracownika może to stanowić utrudnienie - to zakład pracy łatwiej wyjdzie z kryzysu - podkreśla Jeremi Mordasewicz
Uelastycznienie czasu pracy możliwe będzie po porozumieniu z pracownikami. Przewodniczący OPZZ Jan Guz zaznacza, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale powinny być lepiej dopracowane. Jego zdaniem elastyczność czasu pracy już była możliwa, a nowe rozwiązania spowodują większy bałagan związany z dodatkowymi kwitami i dokumentacją.
Zmieniają się też zasady zawierania umów na czas określony. Nie mogą one trwać dłużej niż dwa lata. Jak zaznacza Jeremi Mordasewicz, luka prawna spowoduje, że pracodawcy będą mogli częściej zawierać umowy na czas określony. Trzecia umowa na czas określony nie przekształci się w umowę stałą, tak jak było to dotychczas. Mordasewicz apeluje do pracodawców o nie wykorzystywanie luki.
W skuteczność apelu nie wierzy przewodniczący OPZZ. Umowy na czas określony są niekorzystne dla pracowników, pracodawcy najpewniej to wykorzystają - dodaje Jan Guz.
Pakiet antykryzysowy przewiduje też dopłaty do pensji pracowników przedsiębiorstw zagrożonych kryzysem. Przepisy przewidujące wypłatę subsydiów wejdą w życie po oficjalnej zgodzie Komisji Europejskiej.