Turyści z Czech zdziwieni zwyczajem Polaków. Chodzi o ubiór
Przedstawiciele sektora turystycznego mówią, że Polska staje się coraz popularniejszym miejscem wśród turystów z Czech. Nasi południowi sąsiedzi często wyrażają swoje zadowolenie z urlopu nad Wisłą. Niemniej jednak, pewne zwyczaje wywołują u nich zdziwienie.
W ostatnich latach Polskę odwiedza coraz większa liczba turystów z Czech. Potwierdzają to zwłaszcza hotelarze i restauratorzy na południu kraju. Czeska telewizja publiczna, zachęcając do wyjazdów do Polski, wyemitowała nawet program prowadzony przez polskiego księdza Zbigniewa Czendlika. W jednym z odcinków przybliżono piękno Podkarpacia.
Interia Biznes donosi, że czescy turyści, korzystający z mediów społecznościowych, często wyrażają swoje zaskoczenie różnymi aspektami podróży do Polski. Jeden z użytkowników internetu zauważył, że polskie ulice są wyjątkowo czyste, a na chodnikach nie widać petów. Inna komentująca internautka zwróciła uwagę, że w polskich sklepach można znaleźć wiele produktów dla wegetarian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
U naszych południowych sąsiadów zdumienie wzbudza także styl ubierania się Polaków. - Polacy w niedzielę ubierają się elegancko, bo chodzą do/z kościoła, do którego często chodzą całe rodziny - cytuje opinię czeskiej internautki Interia Biznes.
Tanie zakupy w Polsce?
Czechom zdarza się odwiedzać Polskę także z powodów ekonomicznych, przede wszystkim na zakupy. Reporter Radia ZET relacjonował pod koniec 2024 r. sytuację na granicy w rejonie Chałupek-Bohumina, gdzie Czesi kupują masło ze względu na niższe ceny. Jeden z czeskich kupujących przyznał, że regularnie przyjeżdża do Polski po ten produkt.
W Czechach kostka masła kosztuje około 80 koron czeskich, co odpowiada mniej więcej 15 zł. Jak wynika z informacji portalu denik.cz, Czesi odwiedzają polskie sklepy także w poszukiwaniu produktów sezonowych takich jak ziemniaki, kapusta, kalafior czy czosnek. Spośród roślin ozdobnych popularnością cieszą się chryzantemy i wrzosy.
Portal denik.cz podkreśla, że najchętniej kupowane są świeżo szatkowane kapusty, za które Czesi płacą około 170 koron czeskich za 10 kg, czyli około 29 zł. Kalafior można nabyć za 55 koron, czyli około 9,35 zł, natomiast kilogram niełuskanych orzechów laskowych kosztuje 100 koron, czyli około 17 złotych.