Czy matura z matematyki jest potrzebna?

Tej euforii nie podzielają najbardziej zainteresowani – czyli maturzyści. Twierdzą, że system jest niesprawiedliwy, a oni są jego ofiarami. Ich poprzednicy nie musieli zdawać matematyki w latach poprzednich. Mieli łatwiej.

- Uważam, że to niesprawiedliwe, że nasz rocznik musi zdawać matematykę. Mamy dużo trudniej niż osoby, które zdawały kilka lat temu – mówi tegoroczny maturzysta z Warszawy, prosił o anonimowość i nie podawanie numeru liceum.

- To dobrze, że matematyka na maturze jest obowiązkowa. Na rynku pracy pojawiło się zbyt dużo humanistów, osób, które na maturze wybierały inne przedmioty niż matematyka. Konsekwencją tego wyboru były kolejne decyzje związane z kształceniem i szukaniem pracy. Przez tę dowolność na maturze, dziś brakuje nam inżynierów – uważa Joachim Grudziński, pracodawca, szef firmy doradczej, specjalizuje się w pośredniczeniu w udzielaniu kredytów.

Podobnego zdania są inni pracodawcy. Powtarzają oni, że matematyka uczy logicznego myślenia, daje podstawy, które są przydatne również humanistom, osobom, które nie wiążą swojej kariery z kierunkami ścisłymi. Szefowie twierdzą też, że nie zdając matematyki, młodzi ludzie zamykali sobie wiele drzwi. Na przykład bezrobotni humaniści nie mogli dokształcać się czy przekwalifikować się pod kątem pożądanych na rynku pracy zawodów – nie mogli zdawać na studia techniczne, bo brakowało im podstawowej wiedzy matematycznej.

- Ktoś, kto zdawał na maturze historię i po kilku latach rozczarował się, bo nie znalazł pracy, miał ograniczone pole manewru. Nie mógł dokształcić się na kierunku technicznym, bo politechniki wymagały albo matury z matematyki, albo podstawowej chociażby wiedzy matematycznej, którą młody humanista nie mógł się pochwalić, bo oddał się historycznym zainteresowaniom. Dziś humanista znając podstawy matematyki będzie bardziej elastyczny na rynku pracy – twierdzi Henryk Wijałkowski, doradca personalny i menedżer w agencji reklamowej Media Tour. W podobnym tonie wypowiada się Ernest Juraszek, head hunter, zajmuje się rekrutacją informatyków, ale też pracowników po studiach humanistycznych.

- Są pracodawcy przyjmujący do pracy osoby, które zdawały matematykę na maturze, chociaż legitymują się dyplomem ukończenia studiów np. humanistycznych i mają kilkuletnie doświadczenie. Spotkałem się już z taką preferencją szefów. Matematyka jest bardziej praktyczna dla osób szukających pracy. Jest świetną podstawą dla osób myślących o studiach humanistycznych, dla tych, którzy idą na ściśle kierunki, to konieczność. Wydaje mi się jednak, że jest problem z naszym systemem kształcenia. Zmiany pojawiają się nagle i są niekonsekwentne – dodaje Juraszek.

(toy)