Czy pracodawca może obciąć palaczowi pensje?

Palenie papierosów może mieć szkodliwe skutki, nie tylko dla zdrowia. Ucierpieć może również nasza pensja. Pracodawcy są bowiem w stanie obniżać wynagrodzenie, by rekompensować sobie czas, który spędzamy "na dymku". Czy mają do tego prawo? Sprawdzamy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Deyan Georgiev

Dyrekcja Zakładu Wzbogacania Rud w Polkowicach (Więcej w materiale: Obcięli im pensje o 200 zł. Za papierosy)
obcięła palącym pracownikom pensje na podstawie przeprowadzonych wcześniej ankiet, w których zatrudnieni deklarowali, ile czasu spędzają na papierosie.

Firma podjęła działania na wniosek niepalących pracowników, a właściwie spływających od nich skarg, którzy uważali, że palacze mają uprzywilejowaną pozycję. Decyzja o zmniejszeniu pensji tym, którzy często korzystają z przerwy "na dymka" spotkała się z przeciwdziałaniem związków zawodowych i skargą do Państwowej Inspekcji Pracy.

Kontrola PIP wykazała, że decyzja firmy o zmniejszeniu wypłaty palącym pracownikom była niezgodna z przepisami. Pracodawca nie dokonał bowiem zmian w regulaminie wynagradzania, a okres poświęcany na palenie odliczał na podstawie deklaracji pracowników, a nie ewidencji czasu pracy. Zabrakło więc jasnych zasad, na podstawie których wynagrodzenia były zmniejszane o czas spędzany na paleniu. Przypomnijmy, że pracownicy otrzymali pensje nawet 200 zł niższe niż normalnie.

Pracodawcy rozumieją, że istnieje problem związany z paleniem. Niepalący pracownicy często skarżą się na to, że ich koledzy spędzają dużo czasu "na dymku". Dorota Mierzejewska z Kliniki i Ośrodka Badań nad Nikotynizmem Free Forever podliczała niedawno, że przerwy na papierosa trwają średnio 45 minut dziennie, co przekłada się na 20 dni roboczych w roku. Tam, gdzie wyniki pracy zależą głównie od poświęconego jej czasu, jest to istotny problem. Więcej na ten temat: Palacze powinni zostawać dłużej w pracy? "To 20 dni roboczych w roku!"

Jednak pracodawcy nie mogą, tak po prostu, obniżyć palaczom pensji. Wysokość wynagrodzenia powinna być ustalana na podstawie ewidencji czasu pracy. Obniżka za okres spędzony "na dymku" powinna być oparta o wykaz rzeczywiście "straconego" czasu.

Firmy mają taką możliwość, nawet bez zmiany regulaminu wynagradzania, jeżeli powołają się na zasadę wynagradzania za pracę wykonaną. Pracownik może się jednak bronić, że czas spędzony na paleniu nie wypłynął negatywnie na jego wydajność.

Pracodawcy mają także możliwość zmuszenia pracowników do odpracowania czasu lub dają im dodatkowe - niewliczone w czas pracy - przerwy. Z tego drugiego rozwiązania skorzystał Mazowiecki Urząd Marszałkowski, który zalecił palącym pozostawanie w pracy pół godziny dłużej, w celu zrekompensowania okresu spędzonego "na dymku".

Takie rozwiązanie, jak twierdzi "Rzeczpospolita", jest zgodne z prawem. Pracodawca może wprowadzić przerwę, przeznaczoną na załatwianie osobistych spraw. Nie może ona jednak trwać dłużej niż 60 minut i nie jest wliczana w czas pracy.

We wszystkich wspomnianych przypadkach najlepiej, żeby pracodawcy tego typu regulacje wprowadzali poprzez zmiany w regulaminach wynagradzania i w oparciu o prawo pracy. Co ważne - pracodawca ma prawo zmniejszać wynagrodzenie osobom palącym, u których czas spędzany "na dymku" przekracza regulaminowe przerwy w pracy.

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł