Czy protokół z posiedzenia FOMC zmieni obraz rynku?

Sama publikacja nie przyczyniła się jednak do większej zmienności na EURUSD. Euro zyskiwało na wartości w dalszej części dnia, z kolei dzisiaj eurodolar jest już handlowany powyżej poziomu 1,34. Wyłamanie górą z zakresu wahań i obrona istotnej strefy wsparcia w rejonie 1,328-1,33 sprzyja kontynuacji korekty wzrostowej na eurodolarze. Czynnikiem ryzyka dla takiego scenariusza jest publikacja protokołu ze styczniowego posiedzenia FOMC, bowiem w grudniowych minutkach pojawiła się wzmianka o dyskusji na temat możliwości szybszego wyjścia z programu skupu aktywów, co umocniło wtedy walutę amerykańską. Jak będzie tym razem przekonamy się już dzisiaj, gdyż inwestorzy będą przede wszystkim mocno wyczuleni na wszelkie wzmianki odnośnie tzw. strategii wyjścia z programów QE. Co więcej, zgodnie z komunikatem Fedu program skupu aktywów ma być kontynuowany do czasu wyraźnej poprawy kondycji amerykańskiego rynku pracy, tak więc interesujące będą wszelkie szczegóły dotyczące tej kwestii.

Oprócz protokołu z posiedzenia Fed, dzisiaj poznamy również notatki z posiedzenia Banku Anglii, które mogą przyczynić się do większej zmienności na GBPUSD. Po nieco słabszym odczycie indeksu rynku nieruchomości NAHB w lutym, podczas środowej sesji opublikowane zostaną kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości dotyczące rozpoczętych budów i wydanych pozwoleń na budowę domów. Dane odnośnie inflacji PPI w USA będą miały mniejsze znaczenie.

Pozytywną niespodzianką na rynku krajowym okazały się dane GUS na temat produkcji przemysłowej, która nieoczekiwanie wzrosła o 0,3% w ujęciu rocznym wobec prognozowanego spadku o 3,2% r/r. Dane te wskazujące na wyhamowania tempa pogarszania koniunktury, wpłynęły na umocnienie złotego i postawiły pod znakiem zapytania marcową obniżkę stóp procentowych. Wydaje się jednak, że Rada Polityki Pieniężnej będzie chciała poczekać na więcej sygnałów poprawy kondycji gospodarki, zanim zdecyduje się na przerwanie cyklu luzowania polityki monetarnej.

Lepsze dane o produkcji w polskim przemyśle poprawiły nieco sentyment do złotego i oddaliły notowania EURPLN od istotnej strefy oporu. Obecnie para testuje wsparcie w postaci linii kinjun na wykresie dziennym. W dalszym ciągu pozostajemy w szerszym zakresie wahań 4,1350-4,2133, z którego wybicie może okazać się impulsem do silniejszego ruchu kierunkowego.

Pod dłuższej konsolidacji w rejonie istotnej strefy wsparcia 1,3280-1,33, eurodolar wybił się wczoraj górą z formacji inside bar na wykresie dziennym, co jak na razie oddaliło ryzyko głębszych spadków na tej parze. EURUSD testuje opór w postaci tenkan sen na wykresie dziennym. Większy apetyt na bardziej ryzykowne aktywa może przyczynić się do kontynuacji umocnienia euro w okolice 1,3460 USD, gdzie opór wyznacza 38,2% zniesienie Fibo całości tegorocznej fali spadkowej.

Na GBPUSD dominuje silny trend spadkowy. Techniczny obraz rynku w dalszym ciągu sprzyja tym, którzy oczekują dalszej deprecjacji waluty brytyjskiej względem USD. Silne wsparcie w postaci linii poprowadzonej po minimum z 16 stycznia i 1 czerwca 2012 roku wyznaczają obecnie okolice 1,5360. Po przełamaniu tego poziomu należy spodziewać się dalszych spadków funt dolara w okolice 1,5230.

USDJPY pozostaje w fazie korekty spadkowej, jednak dopóki para handlowana jest powyżej istotnej strefy wsparcia w rejonie 92,00-92,20, nie ma mowy o głębszych spadkach na USDJPY. Techniczny obraz rynku jak na razie sprzyja posiadaczom długich pozycji w dolarjenie w średnim i długim terminie.

Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl