Czy utrzymamy silniejszego złotego?

Kolejny dzień złoty zyskuje na sile. Dzięki temu utrzymuje się na
poziomie zbliżonym do kursu listopadowego. Jednak to koniec umacniania się
naszej waluty. Według analityków jesteśmy na wyczerpaniu trendu
noworocznego.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiter

Od początku roku złotówka umocniła się o 12 gr w stosunku euro. Przez miesiąc kurs spadł z 4,60 zł do 4,30 zł. Choć pozytywna atmosfera wokół naszego rynku wzmacniała tendencję wzrostową, to bardzie adekwatne jest odniesienie do innych rynków wschodzących.

- W ostatnim czasie złotówka odrabiała zaległości w stosunku do innych walut rynków wschodzących. Szliśmy śladem indyjskiej rupii, brazylijskiego reala czy meksykańskiego peso - mówi Marek Rogalski z Domu Maklerskiego BOŚ Banku.

Niestety to koniec pozytywnego dla naszej waluty trendu wzrostowego. Mimo pozytywnych nastrojów na światowych rynkach - dobra aukcja europejskich obligacji, brak reakcji na obniżenie ratingów przez Standard&Poor's czy szereg dobrych danych z gospodarek - to wciąż wisi nad nami widmo bankructwa Grecji.

Mimo znacznego ruchu wzmacniającego złotego wciąż jesteśmy na poziomie powyżej 4,30 zł, na który to wyrzuciły nas wydarzenia z sierpnia i września ubiegłego roku. Nic nie wskazuje na powrót poniżej tego pułapu w najbliższym czasie.

Także pozytywne oceny o polskiej gospodarce, jakie ogłosiła Komisja Europejska, nie będzie w stanie podtrzymać tendencji wzrostowej. Już jednak się przyzwyczailiśmy, że o poziomie złotówki w największym stopniu decydują rynki zagraniczne.

Tu natomiast decydować będą dwie kwestie. Po pierwsze dalsze losy Grecji oraz ewentualna zmiana polityki EBC.

- Kwestia Grecji jest bardzo niepewna. Obecnie trwają burzliwe negocjacje w sprawie redukcji długu w bankach komercyjnych. Nie wiadomo czy uda się im utrzymać swoje wierzytelności - mówi Marek Rogalski.

- Dziś już półoficjalnie mówi się o poziomie redukcji greckiego długu o 75 proc. W zasadzie byłoby to porównywalne z faktycznym bankructwem dodaje Szymon Zajkowski z TMS Brokers.

Jednocześnie analityk uważa, że obecna sytuacja oraz ewentualne następstwa bankructwa na południu jest w znacznym stopniu zdyskontowane przez rynki, które nie powinny poddawać się negatywnym tendencjom.

Mniej optymistycznie do sytuacji odnosi się Marek Rogalski. Jego zdaniem wciąż są to znaczne ryzyka, które mogą się odbić negatywnie na rynku złotego.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA