Dalsze spadki na giełdzie w Nowym Jorku

Piąty z kolei dzień bessy - zdaniem komentatorów - wynikał z napływających do inwestorów danych o pogarszającej się sytuacji na amerykańskim rynku mieszkaniowym i ogólnych kłopotach gospodarki w USA. Dane te nie dały parkietowi szans na korektę i - jak podaje AP - istnieją obawy, że trend nie poprawi się po Nowym Roku.

Główny indeks amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial Average spadł o 100,08 pkt., czyli 1,18 proc., do poziomu 8419,49 pkt.

W sumie od początku 2008 roku Dow stracił 36,5 proc. wartości.

Szerszy wskaźnik giełdowy Standard & Poor's 500 obniżył się o 8,47 pkt., czyli 0,97 proc., do poziomu 863,16 pkt. Technologiczny Nasdaq opadł o 10,81 pkt., czyli 0,71 proc., do poziomu 1521,54 pkt.

Spadała cena ropy naftowej; baryłka ropy lekkiej słodkiej na nowojorskiej giełdzie surowcowej NYMEX kosztowała we wtorek 38,98 dolarów. W ciągu dnia jej cena zeszła nawet poniżej progu 38 USD. (PAP)

zab/