Dane z polskiej gospodarki umocniły złotego

Informacje opublikowane w czwartek przez GUS pomogły umocnić naszą walutę - wskazali ekonomiści. Ok. godz. 16.30 euro kosztowało 4,18 zł, a za dolara płacono 3,11 zł. W opinii ekspertów w kolejnych dniach za euro powinniśmy płacić ok. 4,20 zł.

14.11.2013 | aktual.: 14.11.2013 16:57

Ekonomista Banku Pocztowego Piotr Łysienia powiedział, że "poranne dane o wzroście PKB były lepsze od oczekiwań rynku i wspierały umocnienie złotego w relacji do euro. Po ich publikacji kurs euro/złoty spadł do ok. 4,19 z ok. 4,1980. W kolejnych godzinach handlu trend aprecjacyjny złotego nadal się utrzymywał, chociaż skala tego ruchu była mniejsza niż w pierwszej części sesji".

Dodał, że para euro/złoty była nawet przejściowo notowana w okolicy 4,1850. "Inflacja CPI okazała się niższa od oczekiwań analityków, jednak nie powinno to mieć żadnego wpływu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej i w związku z tym reakcja rynku walutowego była praktycznie niewidoczna" - mówił ekonomista.

Jego zdaniem czwartkowe dane nie zmieniają w zasadniczy sposób oceny sytuacji gospodarczej. "Konsolidacja kursu euro/złoty w okolicy 4,20 zł może być kontynuowana" - ocenił.

Konrad Zaluski z ING Banku ocenił, że dla rynków decydujące będzie czwartkowe wystąpienie przyszłej szefowej Fed Janet Yellen przed komisją senacką w USA. W środę wystosowała ona oświadczenie, w którym stwierdziła, że konieczna jest dalsza poprawa w amerykańskiej gospodarce, zanim Fed będzie mógł powrócić "do bardziej normalnego nastawienia" w polityce monetarnej.

"Po tych komentarzach złoty zyskuje. Jej dzisiejsze wystąpienie pokaże, w którym kierunku pójdzie rynek" - powiedział Zaluski. Dodał, że na razie poziom 4,18 zł za euro to wsparcie, a 4,22 zł za euro - opór.

W czwartek GUS podał w szybkim szacunku, że w trzecim kwartale br. PKB wzrósł w ujęciu rocznym o 1,9 proc., a licząc miesiąc do miesiąca o 0,6 proc. Z wyliczeń Urzędu wynika, że w październiku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,8 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem urosły o 0,2 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)