Dla Polaków wejście do NATO najważniejsze
W trakcie obchodów swojego 25-lecia Centrum imienia Adama Smitha przestawiło badania pokazujące, co Polacy uważają za najistotniejsze wydarzenia ostanich 25 lat.
17.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 20:16
Rozpoczynając obchody Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha zaznaczył, że organizacja ta od początku swojego istnienia broni zasad wolnego rynku. Wiceprezydent Centrum Andrzej Sadowski podkreślał, że już od pierwszej konferencji zorganizowanej 25 lat temu think tank proponował ekonomistom rozwiązania, które okazały się słuszne i potrzebne.
- Rola Centrum w budowaniu wolnego rynku w Polsce jest nieoceniona. Abstrakcyjna w latach 90 tych wolność gospodarcza została również dzięki nam bardzo szybko przywrócona - mówił Sadowski.
W otwierającym imprezę wystąpieniu Bożena Lublińska- Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zaznaczyła, że Centrum im. Adama Smitha zawsze było ważnym głosem także dla polskiego biznesu.
- My w Agencji zawsze staramy się w ten głos wsłuchiwać. Ostatnie 25 lat to czas olbrzymich przemian w Polsce, ale pamiętajmy że był to także czas niezwykle trudny. Właściwie wszystko musieliśmy stworzyć od nowa. Wciaż jest dużo do zrobienia. Liczę na dalszą owocną współpracę PARP z Centrum - mówiła Lublińska- Kasprzak jak podkreślał Olgierd Dziekoński, sekretarza stanu K ancelarii Prezydenta RP think tanki takie jak Centrum im. Adama Smitha to niedołączny element demokracji. Ich rola w życiu wszystkich Polaków jest niezwykle ważna.
25 idei społeczno-politycznych
W trackie imprezy Centrum zaprezentowało badania pokazujące najważniejsze według polaków wydarzenia minionego ćwierćwiecza. Według ankiety Polacy uznali za najistotniejsze wejście Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego . W dyskusji dotyczącej badań publicyści polskich mediów rozmawiali o tym jak wykorzystaliśmy okres wolności.
Zdaniem Bogusława Chraboty, redaktora naczelnego Rzeczpospolitej, jesteśmy młodą demokracją, ale na drodze do normalności.
- Dla normalnych stabilnych demokracji gospodarka to podstawa. Im bardziej jesteśmy doświadczeni dojrzali, im bardziej w tyle zostawiamy traumę komunizmu, tym bardziej gospodarka będzie dla nas ważna. Gospodarka głupcze! - mówił Chrabota.
Michał Kobosko, były redaktor naczelny "Wprost" i były zastępca redaktora naczelnego "Pulsu Biznesu był zaskoczony, że wejście do NATO zostało uznane przez polaków za najistotniejsze wydarzenie 25-lecia.
- Dla mnie osobiście zniesienie granic czyli powstanie strefy Shengen jest niezwykle istotnym punktem w naszej historii.
Łukasz Warzecha z tygodnika wSieci nie zgodził się z Bogusławem Chrabotą, że normalność to skupienie się na gospodarce.
- Jesteśmy innym narodem i nie uważam że sprawy ideowe będą znikać. Jesteśmy polakami i uważam że sprawy społeczne będą dla nas zawsze ważne, bez względu na dojrzałość naszej demokracji - mówił.
- To ze uznaliśmy wejście do NATO za najważniejsze pokazuje, ze Polacy wiedzą jak ważne jest bezpieczeństwo. Pojawia się pytanie co moglibyśmy osiagnąć gdybyśmy lepiej wykorzystali okres 25 lat - zastanawiał się Warzecha.
Według Piotra Gursztyna z Radia dla Ciebie i tygodnika Do Rzeczy badanie pokazuje jasno , że nasze miejsce jest na Zachodzie.
- Ankieta nie uwzględnia jednak niezwykle ważnego wydarzenia w naszej historii, a mianowicie reformy administracyjnej, która przerysowała mapę Polski i utworzyła prowincjonalną elitę polityczną poza Warszawą. Niezwykle ważny wydaje mi się także fakt uczestniczenia polskiej armii w wojnie w Iraku i w Afganistanie. Zdziwiony jestem, że wejscie do UE jest dopiero na siódmej pozycji w wynikach - mówił Gursztyn.
Odpowiadając na argumenty Łukasza Warzechy Bogusław Chrabota nie zgodził się żeby uznawać Polaków za odrębny gatunek.
- Polacy są takimi samymi ludźmi jak inni. Dla człowieka od zarania dziejów zawsze najważniejsze jest wyjście z opresji. Dlatego pobycie się armii sowieckiej z naszego terytorium było nadrzędnym celem pod koniec lat 80 tych. Kiedy ten cel został osiągnięty, najważniejsze stały się sprawy gospodarcze i one będą coraz istotniejsze dla Polaków - mówił Chrabota.
Rafał Woś z Dziennika Gazety Prawnej za największą porażkę ostatniego ćwierćwiecza uznał to, że polskie społeczeństwo jest indywidualistyczne.
- Zatraciliśmy ideały Solidarności. Polak uważa że zły fiskus zabiera mu pieniadze. Zapomina, że jednak to państwo mu te pieniądze pomogło zarobić. Wykształcioło go. Że chhodzi po chodnikach, jeździ pociągami - podkreślał Woś. - Nie udał nam się również niestety rynek pracy czego konsekwencją jest wielka emigracja - dodał publicysta.
Zdaniem Bogusłąwa Chraboty, wprawdzie rynek pracy nie jest najlepszy jednak rynku pracy ani samej pracy i etyki pracy przez 89 rokiem w ogóle nie było.
- W związku z tym lepiej mieć rynek pracy który kreuje jakieś standardy pracy niż brak etyki pracy - przekonywał Chrabota.
Michał Kobosko uważa, że kluczowym pytaniem jakie powinni sobie Polacy postawić jest to jak się dalej rozwijać kiedy wyczerpie się strumień środków unijnych. - Brakuje mi debaty na ten temat - mówił Kobosko.
Marzeniem Bogusława Chraboty jest aby w Polsce powstała prawdziwa etyka życia publicznego.
- Nie mamy niestety szerokiej dyskusji o tych sprawach. Brakuje także myślenia w kilkudziesięcioletniej perspektywie i planowania zwłaszcza gospodarczego - mówił. - Cieszę się, że Centrum im. Adama Smitha jest miejscem gdzie taka debata może się odbywać - dodał Chrabota.