Długi weekend zakończony wzrostami
Piątkowa sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się nieznacznymi spadkami, indeks WIG rozpoczął notowania 0,14%, zaś WIG20 0,32% poniżej czwartkowego kursu zamknięcia.
Zarówno indeks szerokiego rynku jak i indeks 20 największych spółek w pierwszej godzinie handlu pogłębiły spadki odnotowując dzienne minima na poziomie odpowiednio 31 732 pkt oraz 1 981 pkt. Następna część sesji do godziny 14.30 charakteryzowała się odrobieniem strat oraz poruszaniem się głównych indeksów bez większych wahań w relatywnie wąskiej konsolidacji. Ostatnie 2 godziny handlu przebiegały pod dyktando kupujących, przyrost strony popytowej stale wynosił indeksy na coraz wyższe poziomy, którego apogeum nastąpiło po 16.00. W przeciągu kilku minut indeks WIG20 zyskał 16 pkt, a WIG 176 pkt. Ostatecznie piątkowe notowania zakończyły się wzrostami, indeks szerokiego rynku zyskał 1,4%, zaś indeks 20 największych spółek 1,92%, przy obrotach odpowiednio 1 340 mln zł i 1 125 mln zł. Na warszawskiej z indeksu WIG20 zyskiwały wszystkie spółki poza TPSA (-1,42%), POLIMEXMS (-0,78%) oraz BRE, którego kurs się nie zmienił. Najwięcej podrożał GTC (4,2%), KGHM (4,19%), BIOTON (4,17%) oraz PBG (3,79%).
Wykres indeksu WIG20 Ostatni dzień tygodnia nadspodziewanie przyniósł nowe szczyty WIG. 32 362 pkt, zostało wyznaczone w ostatnich minutach notowań i zapewniło 1,4% wzrostu indeksu. Biała świeca marubozu z niewielkim dolnym cieniem, potwierdziła dominację strony kupującej, co więcej, je wyznaczenie przebiegło przy obrocie 1,3 mld zł, dodatkowo wzmacniając obrany kierunek ruchu. Cały zakres notowań znalazł się wyraźnie powyżej linii wsparcia w postaci 23,6% zniesienia Fibonacciego, dodając tym samym kolejne punkty popytowi. Wskaźniki analizy technicznej wyraźnie zawróciły na północ dając szansę na dalsze wzrosty. Najbliższy, mocniejszy opór dla wzrostu kursu powinien nastąpić na unoszącej się linii trendu wzrostowego, który aktualnie wynosi 34 000 pkt. Do podobnych wniosków skłania RSI, który powoli zbliża się do górnego ograniczenia w rynku byka, a strefa wykupienia w jakiej się znajdzie będzie pierwszym sygnałem ostrzegawczym. Dla części rynku może to oznaczać chęć realizacji zysków, a co za tym idzie sprowadzić indeks niżej. W
najbliższym czasie wydaje się jednak, że wybicie zapoczątkowane w połowie lutego powinno trwać a czas korekty w dół zostanie odwleczony.
BM Banku BPH