Do 27 września jest czas, by odzyskać podatek od nieujawnionych dochodów
Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie swojego wyroku, w którym orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis pozwalający urzędom skarbowym ustalać zatajone dochody podatników. Podatnicy mają czas do 27 września, by starać się odzyskać podatek.
11.09.2013 15:20
Wprawdzie 18 lipca br. TK orzekł, że zgodna z konstytucją jest stawka podatku od nieujawnionych dochodów - wynosząca aż 75 proc., ale zakwestionował - jako niezgodny z konstytucją - przepis, na podstawie którego urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej ustalają przychód podatnika z nieujawnionych źródeł. Przepis ten przestał obowiązywać 27 sierpnia br., z chwilą opublikowania wyroku TK w Dzienniku Ustaw (sygn. SK 18/09).
Właśnie z tego powodu, nie czekając nawet na opublikowanie pisemnego uzasadnienia wyroku TK, Naczelny Sąd Administracyjny orzekł 13 sierpnia w czterech sprawach, że fiskus nie może nakładać podatku od nieujawnionych źródeł (sygn. II FSK 2295/11, II FSK 2296/11, II FSK 2327/11, II FSK 2370/11).
Nie ma jeszcze pisemnych uzasadnień tych wyroków NSA, ale uzasadniając je ustnie, sędzia Jan Rudowski wyjaśnił, że skoro nie obowiązuje niekonstytucyjny art. 20 ust. 3 ustawy o PIT, mówiący o ustalaniu przychodów z nieujawnionych źródeł, to nie może być on podstawą prawną do wydawania decyzji administracyjnych. To zaś oznacza, że urząd nie może wymierzyć 75-procentowego podatku.
To - zdaniem wielu ekspertów podatkowych - pozwala podatnikom starać się o odzyskanie podatku za lata 1998-2006, jeśli w tym okresie urząd skarbowy albo urząd kontroli skarbowej wymierzyły im go według 75-procentowej stawki.
W tym celu należy złożyć do urzędu, który wydał decyzję, wniosek o wznowienie postępowania. Czasu jest niewiele, bo tylko do 27 września, ponieważ wtedy mija miesiąc od opublikowania wyroku TK w Dzienniku Ustaw.
Więcej, bo trzy miesiące, mają ci, którzy skarżyli się w tej sprawie na decyzję urzędu do sądu administracyjnego i nie zapadł jeszcze lub uprawomocnił się wyrok w ich sprawie.
W gorszej sytuacji są podatnicy, którym wymierzono 75-procentowy podatek na podstawie przepisów obowiązujących po 2006 r..
- Nie mogą oni składać wniosku o wznowienie postępowania po wyroku TK, gdyż te przepisy nie były przedmiotem skargi konstytucyjnej - zauważa Michał Jaskólski, ekspert BCC ds. prawa. Dodaje, że wobec tych podatników wytworzyły się kontrowersje interpretacyjne.
- Część praktyków, powołując się na fakt, iż przepis obowiązujący od 1 stycznia 2007 r, ma prawie niezmieniony kształt w stosunku do jego wersji obowiązującej przed tą datą, a uchylonej przez Trybunał, uważa, że istnieje możliwość powołania się na wyrok TK także w sprawach bazujących na nowych przepisach - mówi Jaskólski.
Dodaje jednak, że część ekspertów uważa, iż skoro Trybunał nie odniósł się do przepisów obowiązujących po 2006 r., to konieczne będzie kolejne rozstrzygnięcie TK.
W opublikowanym w środę obszernym, 85-stronicowym uzasadnieniu, Trybunał szczegółowo wyjaśnił przesłanki, którymi kierował się, wydając wyrok. Na koniec podkreślił, że "obowiązkiem ustawodawcy jest zapewnienie realizacji zasady powszechności opodatkowania, w tym zwalczanie procederu nieujawniania przychodów lub zaniżania ich wysokości". Dodał jednak, że przeprowadzona analiza zaskarżonych przepisów doprowadziła do wniosku, że zostały one skonstruowane wadliwie, "umożliwiając organom podatkowym podejmowanie w istotnym stopniu arbitralnych decyzji wobec podatników oraz uniemożliwiając stabilizację sytuacji prawnej tych ostatnich" .
TK dodał, że gdyby rząd i Sejm na nowo chciały uregulować zasady opodatkowania nieujawnionych dochodów, to powinni dokładnie je przemyśleć, biorąc pod uwagę wszystkie zastrzeżenia zawarte w wyroku TK. Chodzi głownie o arbitralne decyzje podatników, nieoparte wprost na ustawie.
Trybunał zasugerował też, by zróżnicować stawki podatku od nieujawnionych dochodów, w zależności od wysokości zatajonego dochodu. "Trzeba bowiem mieć na względzie, że im mniejsza kwota nieujawnionego dochodu, tym mniejsza szkodliwość społeczna zachowania podatnika, większa możliwość nieświadomego charakteru naruszenia prawa podatkowego oraz większe ryzyko omyłki organów podatkowych" - napisał Trybunał w uzasadnieniu swojego wyroku.
Katarzyna Jędrzejewska