Trwa ładowanie...
d5bek4j

Do końca kadencji RPP CPI w górnej granicy odchyleń od celu - Filar

14.7.Warszawa (PAP) - Prawdopodobnie do końca kadencji RPP CPI pozostanie na poziomie górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Polska nie spełni kryterium inflacyjnego do...

d5bek4j
d5bek4j

14.7.Warszawa (PAP) - Prawdopodobnie do końca kadencji RPP CPI pozostanie na poziomie górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Polska nie spełni kryterium inflacyjnego do końca 2010 r. i nie ma już miejsca kolejną na obniżkę stóp. Wejście do ERM2 w II połowie 2009 r jest bardzo ryzykowne - powiedział Dariusz Filar, członek Rady Polityki Pieniężnej.

Jak wskazuje Filar inflacja bazowa utrzymuje się obecnie w przedziale 2,6-2,9 proc.

"I w gruncie rzeczy to nieważne czy we wtorek GUS poda, że w czerwcu inflacja konsumencka wyniosła 3,4 czy 3,6 proc. Bo i tak z doświadczenia wiemy, że dopuszczenie inflacji bazowej na wyższe poziomy powoduje, że bardzo trudno ją sprowadzić w dół. Przynajmniej nie szybko" - powiedział Filar w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej gazety "Rzeczpospolita".

"Mamy za sobą trzy kwartały spowolnienia gospodarki - a po inflacji bazowej tego nie widać. Najprawdopodobniej w chwili kiedy zimą RPP skończy swoją kadencję, inflacja bazowa nadal będzie zbliżona do 2,5-2,7 proc., a CPI, które zwykle jest o ok. 1 pkt proc. wyższy pozostanie na poziomie górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. To nie jest tragedia, ale to ciągle o 1 pkt proc. więcej niż wynosi cel RPP" - dodał.

d5bek4j

Zdaniem Filara Polska nie spełni kryterium inflacyjnego ani w roku 2009, ani w roku 2010 i nie ma już miejsca na kolejną obniżkę stóp.

"I ta różnica między kryterium, a inflacją w Polsce powiększa się bardzo szybko, bo w Europie inflacja spada, a u nas pozostaje na podwyższonym poziomie. Teraz oprócz kryterium fiskalnego coraz trudniejsza jest sytuacja z kryterium inflacyjnym. Polska nie spełni tego kryterium ani w roku 2009, ani w roku 2010. Być może się to uda w 2011 roku, kiedy odbije się inflacja w Europie" - powiedział Filar.

"Według reguły Taylora referencyjna stopa procentowa dla Polski może obecnie być szacowana na 3,7-3,9 proc., a faktyczna stopa referencyjna wynosi już tylko 3,5 proc. Nie ma już miejsca na obniżki stóp. Dobrze o tym wie także rynek, bo w krzywej implikowanej z kontraktów FRA i stopy WIBOR dalszych obniżek nie można się już dopatrzyć" - dodał.

Zdaniem Filara wejście do ERM2 w drugiej połowie 2009 r. jest bardzo ryzykowne.

"Najpierw trzeba mieć wiarygodną perspektywę spełnienia kryteriów z Maastricht, a dopiero potem myśleć o wejściu do ERM2" - dodał. (PAP)

zaj/ ana/

d5bek4j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5bek4j