Dobra ocena pomysłu na wypłaty z OFE
Najnowsza koncepcja wypłaty świadczeń pochodzących z II filara jest dobra - tak ocenili w piątek eksperci projekt zaprezentowany przez minister pracy Annę Kalatę. Mają jednak zastrzeżenia do niektórych szczegółowych rozwiązań - pisze "Rzeczpospolita".
Zgodnie z projektem ustawy wypłatą emerytur zajmą się zakłady ubezpieczeń emerytalnych zarządzane przez towarzystwa ubezpieczeń. Powstanie też jeden zakład publiczny.
_ Daje on gwarancję startu wypłat, jeśli opóźniłoby się wejście prywatnych instytucji _ - przekonywała minister Kalata.
Według niej ubezpieczyciele, którzy zechcą utworzyć zakład emerytalny, będą musieli działać na rynku co najmniej pięć lat, posiadać rating (ocenę wiarygodności kredytowej) oraz dysponować środkami rzędu 50 mln euro. Takich samych gwarancji ma udzielić Skarb Państwa publicznemu zakładowi.
Opłata wstępna za przystąpienie do zakładu wyniesie 2 proc. zgromadzonych przez klienta oszczędności. Kolejne 0,8 proc. to opłata na rzecz ZUS, 0,05 proc. pójdzie dla KNF, a 0,5 proc. będzie stanowić rezerwę gwarancyjną. Zakłady będą też pobierać 0,25-proc. opłatę za zarządzanie aktywami. A będą mogły inwestować w papiery skarbowe, obligacje komunalne, depozyty, fundusze inwestycyjne i akcje (do 15 proc. aktywów). Co ciekawe, resort proponuje też, by mogły lokować pieniądze w nieruchomości.
Więcej w "Rzeczpospolitej"