Dobre wyniki spółek amerykańskich spółek obudziły popyt
Można powiedzieć, iż na dobre wystartował sezon publikacji raportów kwartalnych największych spółek z giełd amerykańskich, a wyniki przynajmniej jak do tej pory są lepsze od prognoz.
15.10.2009 09:46
We wtorek w nocy naszego czasu wyniki przedstawił Intel (lepsze od oczekiwań, zysk na akcję 33 centy vs 28), wobec czego należało się spodziewać dobrego początku notowań zarówno na GPW jak i innych giełdach europejskich. Strona popytowa jednak rano nieco zaspała, wykres WIG20 przez pierwsze 1,5 godziny handlu poruszał się nieznacznie powyżej odniesienia. Potem najważniejsze indeksy Starego Kontynentu zaczęły mocno zwyżkować i obraz sesji na warszawskim parkiecie uległ diametralnej zmianie. Kupujący zdecydowanie zdominowali rynek, a co ważniejsze taką postawę prezentowali do końca dnia, WIG20 ok. południa zyskiwał już ponad 2% i dalej rósł. Tu należy zaznaczyć, że zwyżki dotyczyły niemal wyłącznie blue chipów, indeksy mniejszych spółek rosły dużo wolniej i przy małych obrotach. Przyczyn takiego optymizmu, oprócz wiadomości od Intela, należy upatrywać w dyskontowaniu popołudniowych informacji z USA.
Inwestorzy na fali dobrego sentymentu liczyli, że będą one lepsze od oczekiwań i nie zawiedli się. Najpierw ok. 13:00 wyniki za III kwartał opublikował jeden z największych światowych banków JP Morgan, który pokazał zysk 82 centów na akcję (prognozy 52 centy). Potem o 14:30 podane zostały ważne dane makro. Sprzedaż detaliczna we wrześniu w Stanach Zjednoczonych spadła o 1,5% (prognozy -2%), a z wyłączeniem środków transportu była nawet większa niż w sierpniu o 0,5% (prognozy +0,3%). W takiej sytuacji WIG20 do końca sesji rósł i zamknął się na dziennym maksimum, tj. 2303 pkt (+3,4%). Wzrost tym bardziej wymowny, że odbywał się przy bardzo dużych obrotach, które dla 20 największych spółek sięgnęły niemal 2 mld PLN.
Od początku miesiąca rynek wyczekiwał mocnego impulsu, który wybiłby rynek z konsolidacji. Nieoczekiwanie środa okazała się dniem szczęśliwym dla popytu, dniem wynagrodził z nawiązką długie tygodnie wyczekiwania. Indeks szerokiego rynku zamknął wczorajszą sesje z prawie 2,5% zyskiem przy znacznym zaangażowaniu kapitału i obrotach sięgających 2,26 mld zł. Wykres graficzny podkreśla siłę wybicia, dzięki wykształceniu po wczorajszej sesji białej świecy marubozu i znacznej nadwyżce w pokonaniu istotnego poziomu oporu. Wyjście powyżej 38 500 pkt daje nadzieję na najbliższą przyszłość do kontynuowania ruchu i pokonania ostatniego szczytu fali wzrostowej, wygenerowanego w sierpniu, do którego brakuje zaledwie 211 pkt.
Dodatkowym czynnikiem stymulującym popyt w najbliższym czasie będą niektóre oscylatory. RSI mocnym ruchem pokonał linię sygnalną dla rynku spadkowego, co daje szansę na atak na wyższe poziomy, docelowo nawet z okolic 75 pkt. Na wczorajsze wzrosty nie zareagował natomiast jeszcze ADX, w związku z czym trudno wysuwać dalekosiężne, długoterminowe wnioski o zmianie nastawienia na rynku na podstawie tylko jednej sesji. Dzisiejsze notowania mogą rozpocząć się od lekkiej zniżki, dzięki możliwej zwiększonej aktywności inwestorów , którzy będą realizować zyski po wczorajszych notowaniach, chociaż pozycja popytu nie wydaje się istotnie zagrożona, negatywnym sygnałem będzie z pewnością zejście poniżej 38 500 pkt.
BM Banku BPH