Dobry początek tygodnia na WGPW
Poniedziałkowa sesja na WGPW rozpoczynała się w umiarkowanych nastrojach. Inwestorzy z warszawskiego parkietu wyjątkowo spokojnie reagowali na doniesienia prasowe, które na pozostałych giełdach Starego Kontynentu nieco zamieszania zrobiły.
Na rynki negatywnie wpływała przede wszystkim niepewność związana z zatwierdzeniem planu pomocowego dla Portugalii oraz planami kolejnego pakietu pomocy dla zadłużonej po uszy Grecji. W rezultacie sektor finansowy był wyraźnie w niełasce inwestorów i bardzo ciążył indeksom. Na WGPW takich tendencji nie było widać i WIG20 przez pierwsze godziny sesji wykres indeksu poruszał się horyzontalnie, w okolicach odniesienia. Po 14:00, gdy przecenione akcje na parkietach europejskich, zaczęły być kupowane, strona popytowa w Warszawie uaktywniła się, co sprawiło, że kurs WIG20 oddalił się od silnej strefy wsparcia (2800 – 2820 pkt). Wybicie było wyraźnie techniczne, a wobec słabości spółek surowcowych (nadal tanieją ropa i miedź) prym wiodły, mające ostatnio gorsze momenty, akcje banków, w tym najmocniejszego PKO BP (+3,4%). Prezentowane w tym dniu dane makro nie przykuwały uwagi – najważniejszy z nich majowy wskaźnik koniunktury przemysłu w stanie Nowy Jork był wyraźnie gorszy od prognoz (11,9 vs 20,7 pkt), a giełdy
w tym czasie przystąpiły do odrabiania strat. Na fali odbicia WIG20 zyskał na zamknięciu aż 0,8% (2846 pkt), co na razie oddaliło groźbę większej korekty.
(fot. BM Banku BPH) Początek tygodnia rozbudził nadzieje kupujących. Indeks szerokiego rynku wzrósł o 0,5% generując po sesji obrót rzędu 1 mld zł. Na wykresie wyrysowana została biała świeca, swoim zakresem pokrywająca dwie poprzednie świece. Popytowi udało się nieznacznie zniwelować cześć zeszłotygodniowej luki bessy, ale do pełnego zamknięcia zabrakło w poniedziałek impetu. Jedna sesja optymizmu wystarczyła jednak do znacznej poprawy sytuacji wskaźnikowej. Pomiędzy parą wskaźników RSI i Composite Index została wyznaczona dywergencja hossy stanowiąca sygnał kupna. Dodatkowej wagi sygnałowi dodaje potwierdzenie ze strony Derivative Oscillator oraz fakt, że dywergencja powstała w okolicach wsparcia dla RSI. Najważniejszym testem pojawiającego się sygnału będzie na dzisiejszej sesji poziom 49 166 pkt, przełamanie którego zadecyduje o przewadze kupujących.