Dolar amerykański mocniejszy na początku tygodnia
Piątkowa sesja zakończyła się przeceną amerykańskich indeksów akcji. Słabsze odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, mierzącego nastroje konsumentów, przyczynił się do powrotu obaw dotyczących szybkości poprawy kondycji gospodarki amerykańskiej.
17.08.2009 10:25
Dodatkowo utrzymujący się niski poziom wykorzystania mocy produkcji spotęgował nerwowe nastroje. Kontynuacja umocnienia waluty japońskiej i wzrost awersji do ryzyka przyczyniły się do niższego popytu na waluty wyżej oprocentowane. W takich okolicznościach obserwowaliśmy umocnienie się USD. Ponadto obrona ostatnich maksimów lokalnych zarówno na indeksach akcji, jak i walutach przyczyniła się do korekty ostatnich silnych wzrostów.
Początek tego tygodnia również rozpoczął się nienajlepiej na rynkach akcji. Obrona oporów powinna tym razem przyczynić się do silniejszego ruchu korekcyjnego na zagranicznych giełdach. To z kolei powinno umocnić walutę amerykańską, która pozostawała w silnym trendzie spadkowym w ostatnim czasie. Wskazywałaby na to sytuacja techniczna na wykresie dziennym indeksu dolarowego, gdzie widzimy ukształtowaną już pięciofalową strukturę spadkową. W takiej sytuacji pod presją mogą pozostawać waluty rynków wschodzących, w tym złoty.
Uwaga inwestorów powinna być skupiona w tym tygodniu przede wszystkim na danych z rynku nieruchomości z USA, a także filadelfijskim i nowojorskim indeksie obrazujących aktywność w sektorze wytwórczym. Poznamy również amerykański indeks wskaźników wyprzedzających, a także wstępne dane na temat indeksów PMI z sektora usługowego i przemysłowego. Z Polski najistotniejsze będą dane z rynku pracy, a także produkcja przemysłowa.
EURPLN
Początek tego tygodnia rozpoczął się słabiej dla złotego. Pogorszenie nastrojów na światowych giełdach, a także obrona istotnego wsparcia w rejonie 4,05-4,06 stwarza szansę na test ostatniego maksimum lokalnego w okolicy 4,21 i ruch wzrostowy na EURPLN w stref ę oporu 4,2540-4,2600, gdzie przebiega 38,2% zniesienia fib całości fali spadkowej z poziomu 4,5767 w okolice 4,0664, a także 50% zniesienie fib całości ostatniej fali spadkowej na wykresie dziennym z poziomu 4,4421. Pogłębienie korekty na rynkach akcji powinno sprzyjać realizacji takiego scenariusza.
EURUSD
Eurodolar w dalszym ciągu utrzymuje się powyżej dolnego ograniczenia szerszego zakresu wahań, które wyznacza silne wsparcie w rejonie 1,4000. Wzrost awersji do ryzyka wywołany słabszymi piątkowymi danymi na temat nastrojów konsumentów powinien przyczynić się do spadku eurodolara w okolice wspomnianego wsparcia. Ponadto para obroniła w piątek opór w postaci 61,8% zniesienia fib całości fali spadkowej z poziomu 1,4447. W centrum uwagi pozostaną dane z USA.
GBPUSD
Spadki na rynkach akcji sprzyjają umocnieniu dalszemu umocnieniu dolara w stosunku do GBP. Funt już w prawie w całości zniósł ostatnia falę wzrostową ukształtowana z poziomu 1,5985. Obecnie notowania GBPUSD powinny zbliżać się w okolice wsparcia wyznaczonego przez 78,6% zniesienia fib wspomnianego ostatniego impulsu wzrostowego czyli w rejon 1,62, gdzie przebiega również linia poprowadzona po dwóch minimach z lipca i sierpnia na wykresie dziennym. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,6520.
USDJPY
Słabsze zachowanie indeksu tokijskiej giełdy przyczyniło się do dalszego umocnienia waluty japońskiej. Z opublikowanych dziś danych wynika, że w II kwartale 2009 roku japońska gospodarka wzrosła o 0,9%, czyli mniej niż oczekiwano. Dane te zostały wykorzystane do realizacji zysków. Para USDJPY zachowuje się dość stabilnie w dniu dzisiejszym, jednak widzielibyśmy możliwość dalszych spadków w okolice wsparcia na poziomie 92,80, gdzie przebiega linia poprowadzona po minimach ze stycznia i lipca 2009r. na wykresie dziennym. Opór wyznacza rejon 96,20.
Anna Jacewicz
IDMSA