Trwa ładowanie...
17-05-2010 18:27

Dolar może drożeć, euro ponad 4 zł

Złoty w poniedziałek stracił na wartości do głównych walut, reagując na zmieniające się nastroje na rynkach światowych. O godzinie 18:04 kurs USD/PLN testował poziom 3,2728 zł, a EUR/PLN 4,0234 zł.

Dolar może drożeć, euro ponad 4 złŹródło: X-Trade Brokers DM
d2u7ndk
d2u7ndk

Dzisiejszy dzień wyraźnie pokazał, że sytuacja na rynkach światowych, a więc nastawienie inwestorów do ryzyka, pozostaje jedynym czynnikiem determinującym zachowanie polskiej waluty. W kolejnych dniach będzie podobnie, niezależnie od tego jakie będą napływać dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki. A będzie ich naprawdę dużo. W środę inwestorzy poznają kwietniowe raporty o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu. Dzień później protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej oraz kwietniowe dane o inflacji PPI, produkcji przemysłowej i inflacji bazowej. W piątek natomiast zostaną opublikowane majowe dane o koniunkturze gospodarczej. Wszystkie te raporty będą miały jedynie charakter uzupełniający, a nie cenotwórczy.

Dlatego ich wpływ będzie ograniczony. Jeżeli impulsy wygenerowane przez te raporty będą dodatnio korelować z dominującymi danego dnia nastrojami, to zostaną zauważone. W innym przypadku będą one ignorowane przez inwestorów lub ich wpływ będzie umiarkowany. Dzisiejsze osłabienie złotego poprawiło sytuację strony popytowej na wykresie USD/PLN. Nie jest wykluczone, że podobnie jak to miało miejsce w pierwszym tygodniu maja, za dolara ponownie trzeba będzie zapłacić wyraźnie powyżej 3,30 zł. Nie zmienił się natomiast układ sił na wykresie EUR/PLN. Para ta wprawdzie potwierdziła swą obecność powyżej psychologicznego poziomu 4 zł, ale szanse na szybki wzrost ponad 4,20 zł nie są duże. Jest więc prawdopodobne, że przed dwoma tygodniami zostało wyznaczone ekstremum osłabienia złotego wobec euro.

--- Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

d2u7ndk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2u7ndk