Dolar wciąż atrakcyjny
Wtorek przynosi wyprzedaż złotego głównie względem dolara oraz euro. Z kolei wobec franka i funta nasza waluta pozostaje wyjątkowo stabilna, a to dlatego, że zarówno brytyjska, jak i szwajcarska waluta tracą na wartości na szerokim rynku.
09.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 18:12
Do największych zmian dochodzi na parze USDPLN, ponieważ rynek wybija już ostatni szczyt ustanowiony na poziomie 3,3676. Tym samym obserwujemy kontynuację ostatniego ruchu wzrostowego, który rozpoczął się w połowie czerwca. W konsekwencji rynek dotarł już do poziomów obserwowanych ostatnio pod koniec lipca 2012 roku (obecny szczyt to 3,3837). Amerykańska waluta zyskuje dziś także na szerokim rynku. USD umacnia się w relacji do euro (notowania EURUSD schodzą poniżej ostatnich miniów), czy też względem funta (para GBPUSD znalazła się na najniższych poziomach od czerwca 2010). Inwestorzy nie poznali dziś znaczących danych makroekonomicznych stąd też mogą podejmować decyzje na podstawie danych z ubiegłego tygodnia, a te były korzystne dla dolara (mowa tutaj o pozytywnych zmianach na rynku pracy w USA). Dodatkowo na rynek wpłynęły dzisiejsze wypowiedzi jednego z członków zarządu EBC Jörga Asmussena, który odniósł się do tego, co powiedział w zeszły czwartek Mario Draghi. Na ostatnim posiedzeniu EBC po raz
pierwszy zadeklarowało, że stopy procentowe pozostaną przez dłuższy okres czasu na niskim poziomie, jednak to określenie (dłuższy okres czasu) nie zostało sprecyzowane. Dlatego też dzisiejsza wypowiedz Jörga Asmussena, że będzie to przynajmniej 12 miesięcy sprawia, że rynek otrzymuje kolejny dowód na to, że polityka EBC pozostanie nadal luźna, bez względu na działania FEDu. Co więcej, część inwestorów może się już pozycjonować przed jutrzejszym odczytem protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC. Przypomnijmy, że na konferencji po ostatnim posiedzeniu Ben Bernanke zasygnalizował, że program skupu aktywów QE3 może zostać zakończony już w połowie 2014 roku. Jutro zatem poznamy szczegółowy zapis rozmów członków FEDu na ten temat i to właśnie pod te szczegółowe wypowiedzi inwestorzy mogą już podejmować decyzje. Do tego odrobina statystyki – od początku roku po każdym odczycie protokołu dolar się umacniał do euro i tym samym powinien się również umacniać do złotego. W związku z tym niewykluczone, że zobaczymy jutro
nawet poziom 3,40. Złoty dziś także traci w relacji do euro, ale tutaj sytuacja i tak jest bardziej stabilna, ponieważ korytarz wahań wyznaczają poziomy 4,30-4,35.
Jutro najważniejszym wydarzeniem będzie wspomniana publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC (godz. 20:00). W środę napłyną także kolejne dane dotyczące produkcji przemysłowej za miesiąc maj. Odczyty będą dotyczyć gospodarki włoskiej i francuskiej. We wtorek o godzinie 16:50 euro kosztowało 4,32 złotego, dolar 3,38, frank 3,47, a funt 5,01 złotego.
Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers DM S.A.