Trwa ładowanie...

Draghi: mimo lepszej sytuacji finansowej Europie potrzeba dalej reform

Sytuacja finansowa jest stabilniejsza na początku 2013 r. niż w poprzednich latach, ale by zapewnić, że Europa wyjdzie z kryzysu, potrzeba dalszych reform - oświadczył w Parlamencie Europejskim szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi.

Draghi: mimo lepszej sytuacji finansowej Europie potrzeba dalej reformŹródło: AFP, fot: ERIC PIERMONT
da04zj0
da04zj0

Prezes EBC spotkał się z europosłami z komisji spraw gospodarczych i monetarnych Parlamentu Europejskiego w ramach tzw. dialogu monetarnego.

- Rok 2013 rozpoczynamy w sposób bardziej stabilny niż lata poprzednie, jeśli chodzi o sytuację finansową. Udało się to osiągnąć dzięki reformom wdrażanym przez rządy i parlamenty, jak i dzięki wspólnemu działaniu instytucji europejskich. Ale potrzebne są dalsze działania, żeby zapewnić, że Europa wyjdzie z kryzysu - powiedział Draghi.

Jego zdaniem osłabienie gospodarcze, z którym wciąż będziemy mieli do czynienia w UE na początku roku, zostanie zastąpione stopniowym ożywieniem w kolejnych kwartałach. Zwrócił uwagę, że choć nadal oczekujemy na zmiany w gospodarce realnej, to wskaźniki potwierdzają wyższy poziom zaufania na rynkach finansowych.

Draghi zauważył, że banki wykazują się mniejszą niepewnością niż rok temu, a ryzyko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej ogranicza się. - Zrobiliśmy już wiele, jeśli chodzi o finansowanie, po to, aby banki miały ułatwiony dostęp do płynności. Udało nam się uniknąć poważnego kryzysu w bankowości, zwłaszcza w drugiej połowie ubiegłego roku - mówił.

da04zj0

Zwrócił uwagę, że stopy procentowe ustalane przez Europejski Bank Centralny są bardzo niskie. Główna stopa procentowa EBC jest najniższa w historii i wynosi od lipca 0,75 proc.

Dodał jednak, że wciąż jest wiele przyczyn, które sprawiają, że banki nie chcą udzielać pożyczek, w tym np. brak finansowania i niechęć do podejmowania ryzyka. - W dużym stopniu trzeba czekać na to, żeby banki poczuły się pewniej w kwestii udzielania kredytów. (...) To prawda, że czwarty kwartał był bardzo słaby, ale wszystkie wskaźniki mówią, że teraz dochodzi do stabilizacji naszej gospodarki, choć jest ona na niskim poziomie. Teraz trzeba czekać na silny bodziec, który powinien być wywołany niskimi stopami procentowymi - powiedział szef EBC.

Jak podkreślił, brak finansowania najbardziej dotyka teraz małe i średnie przedsiębiorstwa, które tworzą 75 proc. miejsc pracy w UE. Dlatego - jego zdaniem - banki powinny ograniczyć marże (spready) i w ten sposób obniżyć koszty kredytów dla tych przedsiębiorstw.

Draghi mówił też o spodziewanej w tym roku propozycji utworzenia wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków. - To jest projekt, który bardzo pomoże UE, to dobre uzupełnienie pierwszego filaru (unii bankowej), czyli jednolitego mechanizmu nadzorczego - uznał.

da04zj0

Szef KE Jose Barroso zapowiedział, że Komisja wyjdzie z taką propozycją po przyjęciu wspólnego nadzoru bankowego, latem br. Mechanizm taki miałby w razie potrzeby zapewnić uporządkowaną, czyli m.in. bez kosztów dla podatników, likwidację zagrożonych banków.

Zdaniem Draghiego banki spoza strefy euro będą mogły wejść do mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji i potencjalnie korzystać z bezpośredniego dokapitalizowania, jeśli spełnią odpowiednie warunki.

Obecnie Polska jako kraj spoza euro nie uczestniczy w funduszu ratunkowym strefy euro (EMS), który w razie potrzeby będzie mógł bezpośrednio dokapitalizowywać banki eurolandu.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

da04zj0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
da04zj0