Drób bez antybiotyków. Polskie laboratorium hoduje kurczaka przyszłości
W Kwasówce pod Białą Podlaską (woj. lubelskie) powstał Instytut Wipasz, czyli nowoczesne centrum hodowli drobiu bez antybiotyków. Dzięki zaawansowanej technologii i dbałości o dobrostan zwierząt, instytut wyznacza nowe standardy w produkcji drobiarskiej.
Instytut Wipasz, założony w 2021 r., jest jednym z najnowocześniejszych ośrodków hodowli brojlerów w Europie. Jak podaje portal famer.pl, dzięki połączeniu nauki i technologii, instytut prowadzi badania nad genetyką, paszami i bioasekuracją, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa żywności i ochrony środowiska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?
Rewolucja w drobiarstwie
W czasach, gdy polską branżę drobiarską regularnie dotykają ogniska grypy ptaków, w Instytucie udaje się skutecznie chronić stada. Część hodowlana obejmuje 768 mkw., a w jej skład wchodzi 64 kojców, z których każdy ma powierzchnię 12 mkw. W każdym kojcu znajduje się 200 piskląt.
W Instytucie szczególną uwagę zwraca się na mikroklimat i komfort zwierząt. Nowoczesne sterowniki kontrolują wilgotność i temperaturę, co zapewnia optymalne warunki hodowli. Dodatkowo, specjalna ściółka odwzorowuje naturalne środowisko, co wpływa na dobrostan brojlerów.
– Jesteśmy jedyną integracją w Polsce, która uniknęła na swoich fermach pomoru drobiu. To też pokazuje, że specyficzny kalendarz szczepień, przyjęta profilaktyka, suplementacja, a także przede wszystkim dobrostan i bioasekuracja są elementem, który pokazuje, że można sobie z tymi trudnymi jednostkami chorobowymi radzić – zaznaczył w rozmowie z portalem lek wet. Karol Grzęda, dyrektor Instytutu Żywienia i Hodowli Polskiego Kurczaka.
Bez antybiotyków i chorób drobiu
Hodowla prowadzona jest bez antybiotyków, co jest możliwe dzięki naturalnej suplementacji i dbałości o mikrobiom jelitowy. – Wierzymy, że taki model hodowli zapewnia przede wszystkim bezpieczeństwo żywności, bezpieczeństwo konsumenta – mówił ekspert.
Dodał, że to ludzie stworzyli superbakterie, które będą dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa życia i zdrowia. Instytut pokazuje, że w warunkach pełnoskalowych da się hodować bez stosowania antybiotyków.