Drobne kradzieże plagą sklepikarzy. Okradanie do 800 zł może stać się wkrótce bezkarne

Straty będące wynikiem drobnych kradzieży w sklepach sięgają 3 proc. obrotu. Zdaniem organizacji handlowych – podniesienie z 250 zł na 800 zł limitu uznania kradzieży za przestępstwo doprowadzi do jeszcze większych strat. Wskutek proponowanych zmian najbardziej ucierpią właściciele małych przedsiębiorstw, którzy nie mają środków na ochronę czy monitoring.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

– Jest to pomysł bardzo niekorzystny i niebezpieczny, zarówno dla właścicieli biznesu, jak również dla klientów i dla naszego społeczeństwa, szczególnie dla młodzieży – mówi Marcin Kraszewski, dyrektor Fundacji Polskiego Handlu. – Wysyłanie takiej informacji, że kradzież w pewnym momencie przestaje być przestępstwem, jest wielce szkodliwa i bardzo dwuznaczna.

Podwyższenie górnej granicy wykroczenia to pomysł Komendy Głównej Policji. Zdaniem jej przedstawicieli ustalona w 1998 roku kwota 250 zł jest zbyt niska i powinna być podniesiona do poziomu 1000 zł. Jak mówią zwolennicy tej zmiany, wykroczenia jest łatwiej ścigać niż przestępstwa, bo nie trzeba do tego angażować tylu policjantów. Krótszy jest też czas dochodzenia. Policjanci a także prokuratorzy i sędziowie nie byliby obciążeni taką ilością spraw, a to przełożyłoby się na oszczędności.

Jednak – jak alarmuje Polska Izba Handlu – już przy dzisiejszych przepisach drobne kradzieże są plagą handlowców. Na rynku działają gangi wyspecjalizowane w kradzieżach przedmiotów o wartości do 250 zł. Taka kradzież jest traktowana jako wykroczenie i nie skutkuje wpisem do Krajowego Rejestru Karnego i dotkliwymi konsekwencjami.

W toku prac sejmowych nad nowelizacją prawa karnego limit ten obniżono do 800 zł. Ale to i tak za wysoko – mówią handlowcy.

– Planowana modyfikacja prawa to ukłon w stronę takich gangów, ponieważ będą mogli praktycznie bezkarnie przywłaszczać towar lub okradać obywateli do kwoty 800zł, natomiast statystyki będą pokazywały spadek przestępczości w Polsce (przecież ich działania będą tylko błahymi wykroczeniami) – czytamy w komunikacje Polskiej Izby Handlu.

– Rozmawiałem z właścicielem kilku franczyzowych stacji benzynowych, który mówił mi, że średnio miesięcznie jedna stacja traci 2-3 tys. złotych wyłącznie na kradzieżach paliwa do 250 zł – podaje przykład dyrektor Fundacji Polskiego Handlu.

Na proponowanych zmianach stracą przede wszystkim drobni przedsiębiorcy, właściciele niewielkich sklepów czy straganów. Nie stać ich zwykle na instalację monitoringu czy zatrudnianie ochrony.

– Jeżeli wyobrazimy sobie sklep o powierzchni do 80m2, który jest obsługiwany maksymalnie przez trzy osoby, to trudniej jest im upilnować złodzieja, który jest w tym momencie w stanie z tego skorzystać – tłumaczy Kraszewski i podaje konkretne straty, jakie co miesiąc odnotowują placówki handlowe ponoszone z tytułu kradzieży. – W przypadku obiektów wielkopowierzchniowych taka norma jest ustalona na poziomie 0,5 proc obrotu, natomiast w sklepach małych to jest nawet 2-3 proc.

Fundacja Polskiego Handlu chce rozmawiać z posłami i przekonywać ich do rezygnacji z tego pomysłu. Przeciwna zmianom jest również Polska Izba Handlu, która skierowała w tej sprawie pisma, zarówno do prezydenta, Bronisława Komorowskiego, jak i premiera Donalda Tuska oraz marszałek Sejmu, Ewy Kopacz.

Źródło artykułu: Newseria
Wybrane dla Ciebie
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯