Drogie polskie drogi

Budowa dróg w Polsce jest droższa niż w Niemczech. Unijni audytorzy zarzucają nam marnotrawstwo - informuje "Rzeczpospolita". Resort transportu podkreśla jednak, że raport, na podstawie którego gazeta wyciąga takie wnioski, dotyczy kilku zakończonych w 2009 r. inwestycji, a GDDKiA już wdrożyła zmiany mające na celu redukcję kosztów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Chodzi o raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO), który porównał koszty 24 inwestycji drogowych w czterech państwach, które dostają najwięcej pieniędzy z UE na drogi.

Raport ETO odnosi się w przypadku Polski do 4 zakończonych przez GDDKiA inwestycji, które rozpoczęte były w połowie lat 2000 a zakończyły się do 2009 roku - realizowane były z wykorzystanie Funduszu Spójności. Był to: odcinek drogi krajowej nr. 50, odcinek autostrady A1, odcinek drogi ekspresowej S7 oraz S8.

Ze zbadanych łącznie 24 projektów wynika, że najtaniej było w Niemczech, potem w Grecji, Polsce, a najdrożej w Hiszpanii.

Szczególnie uderzające jest to, że w grupie czterech krajów najtańsze okazały się Niemcy, gdzie siła robocza jest droższa niż w Polsce, Grecji czy Hiszpanii - pisze "Rzeczpospolita". - Nas też to zdziwiło - przyznaje Harald Wogerbauer, członek ETO. Członkowie unijnego trybunału podejrzewają, że różnice w kosztach mogą wynikać z odmiennych procedur przetargów na budowę dróg.

Eksperci z ETO podkreślają ponadto, że koszt inwestycji to nie sama droga, która stanowi ok. 50-60 proc. kosztów. - Są jeszcze koszty: projektu, wykupu ziemi, wreszcie dodatkowych elementów, jak choćby ekranów dźwiękoszczelnych - wyjaśnia Erki Must, szef zespołu ETO, który przez półtora roku analizował inwestycje drogowe w wybranych państwach UE. W Polsce koszty ekranów stanowiły nawet 10 proc. wartości inwestycji.

Nawet jeśli za drogi zapłaciliśmy za dużo, nie oznacza to, że inwestycje nie były potrzebne. - W Europie Środkowo-Wschodniej dróg nie ma lub są w fatalnym stanie. Na przykład w Polsce natychmiast każda droga wypełnia się samochodami i korzyści są zauważalne - uważa Erki Must.

To dlatego, choć polskie autostrady wypadają drogo w przeliczeniu na kilometry czy metry sześcienne, to w przeliczeniu na jednego użytkownika drogi są dosyć tanie. W Polsce ponadto występowało najniższe przeciętne opóźnienie kontraktu, a koszty były najbardziej zbliżone do planowanych. Niestety spowodowało to problemy dla podwykonawców.

- W Polsce w jednym momencie budowano bardzo dużo dróg. W związku z tym występował wysoki popyt na materiały, a ich podaż była ograniczona. Firmy być może nie prognozowały aż takich wzrostów cen i stąd ich problemy - mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM.

Jak podkreśla resort transportu, w 2008 roku GDDKiA zaczęła wprowadzać zmiany, które zwiększyły liczbę podmiotów mogących wziąć udział w przetargu z około 30 w 2008 roku do 270 w chwili obecnej, w 2012 roku Ministerstwo Środowiska dokonało zmian w odpowiednich rozporządzeniach określających normy hałasu. Na oba te aspekty jako na czynnik mogący zawyżać koszty budowy zwracał uwagę ETO w swoim raporcie. Zbieżne wnioski, po dokonaniu własnego audytu, miała w 2008 roku GDDKiA, która w tamtym okresie rozpoczęła wprowadzanie odpowiednich zmian, mających na celu redukcję kosztów.

Wybrane dla Ciebie

Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta